Shadowcat

Imię i nazwisko: Katherine "Kitty" Anne Pryde

Pseudonim: Shadowcat, Kitty, Katya

Rasa: Mutant

Miejsce pochodzenia: Deerfield, w stanie Illinois, USA

Wiek: 23 lata

Frakcja: X-Men

Wygląd: Shadowcat to średniego wzrostu dziewczyna o niebieskich oczach otoczonych ciemnymi rzęsami. Posiada średniej długości włosy w brązowym kolorze – często nosi je związane w wysoki kucyk, lecz lubi również, gdy kosmyki luźno okalają jej twarz. Ma drobną budowę ciała, która daje jej więcej możliwości jeśli chodzi o robienie uników czy akrobacji. Wygląd dziewczyny nie wskazuje na przynależność do żadnej subkultury. Nosi wygodne, lecz podkreślające jej kobiecość stroje w różnych kolorach. Bardzo dba o swój wygląd, jest typową nastolatką, która lubi podobać się chłopakom. Jako X-Menka przywdziewa jednoczęściowy, żółto-niebieski kostium. Na ogół nie rzuca się w oczy.

Charakter: Kitty na początku była typowym, rozpieszczonym dzieckiem, jak na jedynaczkę przystało. Często strzelała fochy, obrażała. Nie lubiła kiedy coś nie szło po jej myśli lub na coś jej nie pozwalano. Popisywała się swoimi mocami przed innymi mutantami, przechodząc łatwo przez programy w Danger Roomie. Od samego początku jednak potrafiła zachować zimną krew kiedy przychodziło jej stoczyć walkę z kimś. Dzięki wrodzonemu geniuszowi umiała zachować powagę i na chłodno analizować sytuację. Szybko przywiązała się do X-Menów i traktuje ich niemal jak rodzinę. Jest w stanie pójść za nimi w ogień i chronić ich za wszelką cenę.
Z czasem dziewczyna zaczęła dojrzewać, nauczyła się słuchać starszych i kierować się ich radami. Kitty jest również bardzo kochliwa, często zmienia się jej obiekt westchnień, a uczucia ciągle się zmieniają. Będąc typową dziewczyną lubi ładnie wyglądać i dba o siebie. Chce podobać się płci przeciwnej i marzy o prawdziwej, wielkiej miłości.
Z jednej strony niezwykle kobieca, dbająca o siebie i lubiąca podobać się chłopcom. Z drugiej strony kobieta z pazurkiem, która nie zawaha się bronić własnego zdania. Choćby argumentami siłowymi. Nie da sobą pomiatać i nie zawaha się pokazać swojej siły.
Kocha wszelkiego rodzaju sprzęt elektroniczny, a szczególnie technologię pozaziemską. Będąc geniuszem komputerowym uwielbia odkrywać nowe systemy, oprogramowania i włamywać się do nich. Jej samej zdarza się tworzyć jakiś nowy program.
Przez bardzo długi czas Katherine miała problem z akceptacją mutantów ze zmianami fizycznymi. Bała się ich i trzymała się z dala od nich. Uważała ich za strasznych i nieludzkich. Jednak wraz z dojrzewaniem emocjonalnym nauczyła się patrzeć na wnętrze drugiej osoby, a nie jej wygląd zewnętrzny. Stwierdziła, że Nightcrawler to w sumie całkiem wporzo niebieski elf.

Umiejętności:

- Mistrzyni sztuk walki - Kitty zna się na japońskich sztukach walki, a także ma pewną wiedzę na temat ulicznego stylu walki. Została wytrenowana przez Wolverine'a, więc jest silna jak na dziewczynę jej postury. Dodatkowo jest po treningu, którego udziela się specjalnym jednostkom wojskowym w Izraelu.

- Taniec - Dziewczyna chodzi na lekcje baletu oraz tańca współczesnego i wykazuje niezwykły talent w tym kierunku.

- Geniusz komputerowy - już w wieku trzynastu lat Kitty wykazywała niezwykłe zdolności związane z komputerami. Jest w stanie włamać się do wielu systemów i odszyfrować wszelkie dane. Hasła, kody dostępu, tajne pliki. Nic się przed nią nie ukryje. Nawet pozaziemska technologia nie zniechęca jej do prób włamania się.

- Poliglotyzm - Katherine mówi płynnie po angielsku, japońsku, rosyjsku. Poznała również częściowo galijski i hebrajski.

Moce:
- Fazowanie - czyli mówiąc po ludzku, przenikanie. Kitty potrafi przenikać przed przedmioty i żywe istoty jak duch. Podczas przenikania nic nie jest w stanie wyrządzić jej krzywdy. Pociski czy promienie energii przenikają przez nią. Podczas fazowania nie musi zwalniać, a co za tym idzie może spokojnie przebiec przez ścianę czy inny obiekt. Może również sprawić, że przedmioty, których dotyka przechodzą w stan fazowania, czym może zapobiegać wypadkom *przefazowując np samochód przez inny samochód/ścianę itp*. Również żywioły jej się nie imają. Ogień, woda, ziemia, wiatr, energia, błyskawice. W trakcie fazowania jej ciało staje się niezwykle lekkie, dzięki czemu Kitty może chodzić po wodzie czy nawet powietrzu. Jeśli dotyka jakiejś osoby to owa również jest w stanie to robić. Wymaga to jednak od Kitty silnej koncentracji i łatwo ją męczy. Przy fazowaniu przez urządzenia elektryczne, może je uszkadzać jeśli tylko zechce. Jest również niewykrywalna dla telepatów. W postaci fazowania po prostu przestaje istnieć dla nich. Tylko ktoś o naprawdę potężnym umyśle jest w stanie cokolwiek jej zrobić. Fazowanie daje jej również możliwość kamuflażu, jest wtedy niewidoczna gołym okiem.

Minusy mocy:
- Bycie w stanie fazowania nie chroni jej przed mitycznymi oraz magicznymi atakami.

-Przejście fazowe może być zablokowane przez kilka rodzajów pól, osłon i ścian siłowych.

- Raczej nie próbuje fazować przez obiekty magiczne, gdyż wiąże się to ze zbyt dużym ryzykiem. To samo tyczy się metali pozaziemskiego pochodzenia.

-Podczas przechodzenia przez bardzo gęste materiały (takie jak np. adamantium) Kitty doświadcza bólu i dezorientacji.

-Mutantka pozostaje niematerialna tylko dzięki koncentracji i sile woli, więc jeśli jej umysł zostanie zakłócony, wraca do normalnego stanu.

Broń: Nie posiada, w walce używa raczej własnego ciała.


Historia: Kitty urodziła się w Deerfield w stanie Illinois w USA i wiodła całkiem zwykłe życie w dobrej rodzinie, gdzie była jedynym dzieckiem. Była niezwykle utalentowana i chodziła do dobrej szkoły. Kiedy skończyła 13 lat, zaczęły ją nękać silne bóle głowy. Dziewczyna nie wiedziała, że to skutek uboczny budzenia się jej mocy. Owa ujawniła się gdy pewnej nocy Kitty miała koszmar o spadaniu i obudziła się w piwnicy. Jak tylko jej moce się obudziły, Xavier wykrył ją za pomocą  Cerebro i postanowił zrekrutować jako nowego członka X-Menów. W tym samym czasie o Kitty dowiedział się również Hellfire Club, który też był nią zainteresowany. Jednak sposób, w jaki Emma na nią patrzała nie spodobał się dziewczynie. Bardziej przypadli jej do gustu X-Meni. Podczas wycieczki do sklepu grupa mutantów z Hellfire Club zaatakowała ich i kilku X-Menów zostało porwanych. Katherine, która nawiązała nić porozumienia ze Storm, nie chciała ich zostawić schowała się w poduszkowcu złoczyńców i odnalazła porwanych. Po dostaniu od Storm numeru telefonu do instytutu, wszyscy zostali ocaleni przez mutantów. Dziewczyna była wstrząśnięta wszystkim co się wydarzyło, ale szybko się uspokoiła. Rodzice pozwolili jej dołączyć do drużyny choć bali się o nią.
Dziewczyna została nowym, najmłodszym członkiem X-Menów. Traktowana była przez innych jak "młodsza siostra". Spędzała masę czasu na treningach by się doskonalić. Już na samym początku przy pomocy swojej zdolności, z łatwością przeszła trening w Danger Roomie, nad którym Xavier spędził tygodnie programując go. Kitty wielokrotnie miała okazję się wykazać gdy zostawała gdzieś sama i trafiała na przeciwników. Jej niezwykła inteligencja zawsze pozwalała jej odkryć słabość wroga i wykorzystać ją.
Po pewnym czasie doszło do kolejnego starcia z Hellfire Club gdy Xavier otrzymał informację, że Kitty ma być przeniesiona do szkoły w Massachusetts co było po prostu manipulacją Emmy Frost. Kobieta nie chciała łatwo odpuścić próby pozyskania młodej mutantki dla siebie. Jednak przegrała w starciu ze Storm i musiała przyrzec, że nie będzie już mieszać się w sprawy X-Menów.
Podczas jednej z misji dziewczyna spotkała kosmitę, przypominającego małego, fioletowego smoka. Lockheed przywiązał się do niej i jest najwierniejszym jej osobnikiem płci męskiej, zawsze wspierając ją w walkach.
Kitty również zaprzyjaźniła się z Wolverinem, pomimo jego nieprzyjemnego charakteru i traktowała go jak mentora, spędzając z nim dużo czasu na treningach by nauczyć się dobrze wschodnich sztuk walki. Jak zawsze wykazywała spore zdolności w tym czego chciała się nauczyć.
Ważnym wydarzeniem jest walka, podczas której Kitty została poważnie ranna przez energetyczny harpun gdy ta była w trakcie fazowania, chcąc osłonić Rogue przed atakiem. Po tym dziewczyna nie była w stanie wrócić do normalnej postaci i zaczęła znikać. Wysłana na wyspę Miur, tam się zregenerowała i została ocalona przed całkowitym zniknięciem. Przez pewien czas była wykluczona z misji by mogła odpocząć i w pełni się zregenerować.
Dziewczynie zdarzyło się kilka razy odchodzić z X-Menów i wracać do nich. Szczególnie gdy ginął ktoś jej bliski. Nie miała sił patrzeć na ich cierpienia. W pewnym momencie odeszła z instytutu by móc prowadzić normalne życie i ukończyć uniwersytet, ale i tam nie miała spokoju przez zbyt długi czas. Ponownie wróciła do X-Menów by ich wspierać w walce. Nie była również zadowolona gdy Emma Frost dołączyła do instytutu Xaviera, co nie było dziwne, biorąc pod uwagę ich wspólną przeszłość.

Ciekawostki:
- Zdaje się mieć dziwną słabość do chłopaków o imieniu Peter/Piotr/Pietro/jakakolwiekiinawersjategoimienia.
- Poza tym zdecydowanie woli starszych od siebie facetów niż rówieśników.
- Jest żydówką. W jej kulturze trwa pamięć o Holokauście, a co za tym idzie, dziewczyna jest wrażliwa na wszelkiego rodzaju akcje przeciwko mutantom, ludziom czy gatunkom kosmicznym, szczególnie gdy dotyczą one uwięzienia czy przetrzymywania gdzieś.
- Od malutkiego bardziej reagowała na "Kitty" niż "Katherine".
- Ma lekką wadę krótkowzroczności.


Wierny towarzysz Kitty:

Imię i nazwisko: Lockheed. Prawdziwe nieznane.

Rasa: Smokopodobna rasa kosmiczna.

Miejsce pochodzenia: Sleazeworld

Wiek: Nieznany.

Wygląd: Mierzący sobie dokładnie 76 cm i ważący 9 kg kosmita, przypominający smoka europejskiego. Ma bardzo grubą, fioletową skórę, ostre pazury oraz kły, wygięte rogi, wyrastające z tyłu jego głowy i skrzydła, dzięki którym może latać. Jest w stanie poruszać się na dwóch łapach, a przednich może używać jak rąk. Zdarza mu się nosić na szyi obrożę, która projektuje hologram kota. Dzięki temu może poruszać się po mieście.

Charakter: Inteligentny, odważny, wierny. Lockheed jest najwierniejszym Kitty przedstawicielem płci męskiej. Dla niej opuścił swoje stado, gdzie nawet miał już narzeczoną. Nie opuszcza dziewczyny na krok. Zawsze trwa u jej boku, gotów rzucić się w wir walki, żeby tylko pomóc Shadowcat. Silnie do niej przywiązany, a co za tym idzie, tęskni, gdy długo jej nie widzi.

Umiejętności:
Utalentowany pilot.

Moce:
Latanie: Dzięki swoim skrzydłom Lockheed może latać. Jest bardzo szybki (około 250 km/h) i zwinny.

Ognisty oddech: Jest w stanie ziać ogniem. Zarówno pod postacią długich strumieni, jak i pojedynczych wybuchów, ognistych kul. Jest odporny zarówno na własny ogień jak i ten z innych źródeł. Nie wiadomo jaka jest górna granica temperatury, którą jest w stanie wytrzymać, ale wpadnięcie do lawy nie wyrządza mu najmniejszej krzywdy jeśli nie przebywa w niej zbyt długo.

Zianie dymem: Poza ogniem, Lockheed jest w stanie również ziać dymem, którego może używać jako osłony. Dym jest niezwykle gęsty i przesłania widok.

Zwiększona wytrzymałość: Pomimo swoich niewielkich gabarytów, Lockheed jest niezwykle wytrzymały. Zdarzyło mu się kilkukrotnie otrzymać ciosy od istot o ponadludzkiej sile i nie wyrządziły one mu zbyt wielkiej krzywdy.

Telepatyczna odporność/Empatia: Lockheed jest w stanie opierać się telepatycznym próbom wtargnięcia do jego umysłu, tylko najsilniejsi telepaci są w stanie to zrobić. Poza tym, jak cała jego rasa, jest empatą i wyczuwa emocje innych istot.

Poliglota: Lockheed jest w stanie zrozumieć każdego, bez względu na to w jakim języku mówi. Zna wiele zarówno ziemskich jak i kosmicznych języków. Nauczył się angielskiego, ale postanowił nie odzywać się.

Słabości:
Wrażliwość na niskie temperatury: Choć jest odporny nawet na lawę, to w drugą stronę to już tak nie działa. Lockheed wytrzyma sporo, ale bardzo niskie temperatury go osłabiają.

Akcept.

Ponowna ocena po edycji karty przez nową autorkę.

Do umiejętności mam dwie uwagi.
Po pierwsze: do każdego-każdego systemu ciężko byłoby się włamać. Niektórych bronią potężne AI, inne są po prostu super nowoczesne. Lepiej używać określeń typu "do wielu systemów". Plus, pozaziemska technologia może się opierać na mechanizmach, o których człowiek nawet by nie pomyślał albo na obcym języku - to też utrudnienie.
Po drugie: języki Shi'ar i Skrulli odpadają, bo ani jedni, ani drudzy nie byli jeszcze w kontakcie z Ziemią na tyle długo i w wystarczającym stopniu, żeby tego skubnąć.

Minusy mocy w zasadzie sama poprawnie określiłaś, choć do "mitycznych" ataków dodałbym też około-magiczne, w tym niektóre specyficzne rodzaje energii. Nie wszystkie, elektryczność na przykład nie. Do tego dochodzi kwestia, że istnieją materie - szczególnie metale - przez które o wiele trudniej fazować lub na dłuższą metę jest to praktycznie niemożliwe, bo za bardzo męczy. Głównie zwróciłbym tu uwagę na niektóre pozaziemskie czy magiczne obiekty.

Lockheed jest co prawda inteligentny i mógłby być nawet grywalną postacią, ale małe szanse, by ktoś go założył, więc możesz nim sterować.