Punisher

Imię i nazwisko: Frank Castle.
Pseudonim: Punisher. A poza tym War Hero, Pete Castiglione, Revenant, Dogs of War.
Rasa: Człowiek.
Miejsce pochodzenia: Hell’s Kitchen, Nowy Jork.
Wiek: 35 lat.
Frakcja: Inni bohaterowie.

Wygląd:
Frank jest mężczyzną o atletycznej budowie, ma 193 cm wzrostu i waży 110 kilogramów. Ma brązowe oczy, które są głęboko osadzone w czaszce. Posiada bardzo krótkie włosy o kruczoczarnej barwie i delikatny zarost. Ciało mężczyzny pokrywają liczne blizny, które są pamiątką po dzielnej służbie w wojsku, bądź udziale w urządzonych przez niego krucjatach. Strój taktyczny, który nosi The Punisher jest złożony ze zwykle czarnego umundurowania, które zakryte jest dużą ilością różnych ochraniaczy i kamizelką kuloodporną, przy tym nosi buty taktyczne typu lowa zephyr z8b gtx czarne. Mężczyzna ukrywa swoją tożsamość dzięki czarnej kominiarce, na której widnieje biała czaszka.

Charakter:
Punisher różni się od większości walczących z przestępczością. Postępując poza zasadami prawa i porządku, stał się zimnokrwistym zabójcą, gdyż tylko śmierć jest odpowiednią karą dla tych, którzy sami zabijają.

Różni się też tym, że nie ma ukrytej tożsamości. Nie ma drugiego życia, pracy, hobby, przyjaciół. Cały swój czas poświęca na eliminowaniu przestępców. A gdy nie rusza na akcję, wyszukuje i planuje.  Dużo też czasu spędza na trenowaniu. Brak legalnej pracy jednak nie odbija się na jego  budżecie. Pieniądze na jedzenie, amunicję i czynsz pochodzą od przestępców. Martwych przestępców.

Jego osoba podzieliła społeczeństwo. Ludzie (w tym superludzie) postrzegają go jako masowego mordercę, którego natychmiast trzeba aresztować, zamknąć w celi i wyrzucić klucz. Jednak duża część społeczeństwa po cichu go dopinguje, gdyż to właśnie on zmniejsza poziom zagrożenia na ulicach. W tym policja, gdyż dzięki temu ma mniej roboty. Jednak Franka niewiele obchodzi, co opinia publiczna o nim mówi. On po prostu robi swoje.

On sam swojego działania nie postrzega jako zemsty. Nie odczuwa żadnych emocji względem zabijanych. Po prostu się pozbywa robactwa, bo jeśli nie sądy, ktoś inny musi to robić. Może nawet odczuwa rutynę?

Chociaż nie postrzega w swoim działaniu nic złego, jest wyjątkowo niechętny swoim naśladowcom. On jest pozbawioną uczuć, niezwykle precyzyjną maszyną do zabijania, ale innych mścicieli, których spotkał, cechowała głupota i brak profesjonalizmu.

Castle jest świadomy, że to co robi, nie przynosi żadnych rezultatów. Że może zabijać setki, tysiące przestępców, ale nie zmieni sytuacji na ulicy. Że na miejscu każdego robaka pojawi się zaraz dwa, trzy następne. Ale mimo to kontynuuje. Bo może gdzieś tam jakiś dzieciak nie znajdzie dealera, który mu sprzeda prochy. Może ktoś nie zostanie napadnięty i nie skończy z nożem w brzuchu.

Albo po prostu lubi zabijać.

Umiejętności:
Sztuki walki - Frank jest specjalistą w sztukach walki stosowanych przez amerykańskich żołnierzy: Nash Ryu Jujutsu - sztuka walki opierająca się na walce wręcz, walce nożem i walce przy pomocy broni palnej jako broni obuchowej stosowanej przez Marines.

Ekspert broni palnej - Jest wyjątkowym strzelcem, który nie ma najmniejszych problemów z jakąkolwiek bronią palną: od pistoletów po ciężkie wyrzutnie rakiet.
 
Mistrz pilotażu  - Castle przeszedł wykształcenie w lataniu helikopterem w US Army i US Naval Special Warfare.

Mistrz przesłuchań  - Albo po prostu mistrz w torturowaniu. Castle za pomocą podtapiania, podduszania, przypalania, głodzenia i wielu, wielu innych sposobów dręczenia przesłuchiwanych jest w stanie otrzymać niemal każdą informację. Czasami wystarczy jego głos i wygląd, by przestraszyć słabsze jednostki.

Ekspert od materiałów wybuchowych - Frank odbył szkolenie w U.S. Navy SEAL/UDT, EOD,  US Army Ranger i Army Special Forces Q-Course, dzięki czemu jest w stanie nie tylko rozbroić ładunek wybuchowy, ale także później go uzbroić, a nawet zbudować od zera.

Doskonały taktyk i strateg - Dzięki przeszkoleniu i bogatemu doświadczeniu jest w stanie tak zaplanować akcję, by w pojedynkę pokonać kilkunastu uzbrojonych i przeszkolonych przeciwników. Jest dosłownie w stanie otoczyć liczniejszego wroga - w pojedynkę.

Silna wola - Po ogromnej tragedii, która znacznie przyczyniła się do utraty choćby najmniejszej cząstki człowieczeństwa, nowo narodzony już Punisher całkowicie został uodporniony na ataki mentalne wymuszające na nim zmianę woli, zachowania, oraz wszelkiego postępowania - zupełnie odmiennego od tego, do którego został powołany. Był w stanie przeciwstawić się, a nawet przestraszyć Ghost Rider’a, kiedy ten wymusił na nim pokutne spojrzenie, oraz zupełnie nie zmienił się, gdy Dr. Strange użył zaklęcia wymuszającego radość.        

Nadludzka wytrzymałość - Frank Castle jest tylko człowiekiem i jako człowiek jest wrażliwy na choroby i obrażenia. Jednak próg jego odporności jest znacznie wyższy niż u zwykłego człowieka, gdyż z bólem obcuje codziennie. Nigdy nie zażywa środków przeciwbólowych, gdyż nie są warte późniejszych problemów z koncentracją i refleksem.

Poliglota – Dzięki byciu w armii amerykańskiej, został przeszkolony w znajomości takich języków jak: niemiecki, rosyjski, francuski, norweski, japoński, włoski oraz język migowy.

Frank posiada siłę na poziomie maksymalnym dla kogoś z jego posturą, stylem życia i wiekiem. Jest w stanie unieść jednorazowo 180 kg.

Moce:
Brak.

Broń:
Najczęściej wykorzystuje pistolety  Colt M1911, ale w jego bogatym arsenale znajdują się też:

Pistolety: M-45 MEUSOC, M9A1, Bren Ten, S&W Sigma, Thompson Pit Bull, CAT-9.
Rewolwery: Gward, famme fatale, S&W Model 29.
Pistolety maszynowe: Colt 9mm SMG, Uzi, Mini Uzi, Micro Uzi.
Strzelby: Remington 870, Strzelba M1014 JSCS, XM26 LSS, Winchester 1300, Spas-12.
Karabinki: M16A4, M4/M4A1, Close Quarter Battle Receiver (CQBR), M27 Infantry Automatic Rifle (IAR).
Karabiny wyborowe: Squad Advanced Marksman Rifle (SAM-R), M39 Enhanced. Marksman Rifle (EMR), Mk 11 Mod 0,  M110,  M40, Barrett M82.
Karabiny maszynowe: M249 SAW, M15(1 szt.).
Granaty: Granat obronny M67, Granat dymny AN-M18, Granat dymny AN-M8, Granat błyskowo-hukowy Mk 141 Mod 0.
Bagnety: M9, Multipurpose Bayonet (bagnety do M4 i M16).
Broń biała: Nóż Ka-Bar Fighting Utility Knife,  Nóż Benchmade Nimravus, maczeta.
Karabiny maszynowe: M240G.
Granatniki:  M72 LAW, M136.
Ładunki wybuchowe: A-589, C4, B 4.
Inna broń: Miotacz ognia, Granatnik podwieszany M203/M203A1, Moździerz M224(1 szt.), tonfa, kij baseballowy.

Ekwipunek:
- Kamizelka kuloodporna - Combat Integrated Releasable Armor System - czarna.
- Dwa pistolety Colt M1911 schowane pod płaszczem.
- Pomniejszy rezerwowy pistolet Browning M1900 ukryty w nogawce przy kostce.
- Granaty (dymne, gazowe, hukowo-błyskowe) upięte przy pasie.
- Przylepne lokalizatory GPS (nieco mniejsze od paznokcia).
- Wojskowy nóż taktyczny.
- Detonator.
- Noktowizor.

Historia:
Frank Castiglione dorastał na ulicach Hell’s Kitchen jako Amerykanin sycylijskiego pochodzenia. Wbrew temu, co się powszechnie sądzi, to nie Irak czy Afganistan zdecydowały o narodzinach pogromcy przestępców. Wszystko zaczęło się, gdy Frank miał 10 lat...
Najmłodszy syn lokalnego szefa mafii, Vincent Rosa, miał zwyczaj gwałcić dziewczyny, które same nie chciały mu się oddać. Wiedział, że nie musi obawiać się o konsekwencje: wszak wysoko postawiony ojciec zawsze był w stanie go wybronić. Taki też los spotkał przyjaciółkę Franka, Lauren Buvoli. Młody Castiglione wiedział, że prawo nic tutaj nie da, że gwałciciel nie zostanie ukarany. Że sam musi wymierzyć odpowiednią karę. Dlatego też zabrał ojcu pistolet i poszedł do Vincenta. Jednak to nie do niego należała zemsta: Rosa zginął z ręki brata Lauren, Sala na oczach Franka. Frank spotkał go później tylko raz, podczas drugiej tury w Afganistanie. A raczej jego ciało.

Frank spędził osiem lat swojego dorosłego życia w Iraku i Afganistanie podczas jednej z najbardziej tragicznej wojny, w jakiej wzięli udział Amerykanie.
To była jego trzecia i ostatnia tura, kiedy Frank (teraz już Castle) był świadkiem najbardziej kluczowego momentu w jego życiu. Jako kapitan małej jednostki w bazie wojskowej Death Valley był znany z dwóch powodów: po pierwsze nigdy nie dopuścił, by jego odział wpadł w zasadzkę. I nikt nie był tak bezwzględny jak on.
I nie tylko wróg się o tym dowiedział. Jako pierwszy życie stracił generał Paddon, który był informatorem ISIS. Drugim zabitym był McDonald, który próbował zgwałcić arabską kobietę.
Baza została zaatakowana przez przeważające siły ISIS, którzy niemalże obrócili ją w pył. Przekonani o śmierci wszystkich żołnierzy Amerykanie zrzucali napalm. Gdy amerykańscy żołnierze wkroczyli do tego, co pozostało z bazy, znaleźli jednego ocalałego - Franka Castle. Mimo kilku postrzałów stał i nie wyglądał na kogoś, kto potrzebuje szczególnej pomocy medycznej.
Leżąc w szpitalu polowym poznał Simona, który cudem uszedł z zasadzki zastawionej przez ISIS. Zdradził, że wpadł w szał bitewny i nie patrząc na własne obrażenia, zasypał wroga gradem kul, zabijając kilkunastu Afgańczyków. A później zabił tych kilku towarzyszy, którzy przeżyli zasadzkę. Nie wiedział, czemu to zrobił. Wiedział tylko że to przez wojnę. Że przestał być człowiekiem, a został potworem. I chociaż teraz na pewno wróci do domu, nigdy nie przestanie zabijać. Dopóki sam nie zostanie zabity. Zaczął od lekarza, który przyszedł na obchód. A potem ze skalpelem rzucił się na uzbrojonych żołnierzy, którzy otworzyli do niego ogień. Nim zmarł, powiedział tylko: „Musiałem to zrobić, bo inaczej nigdy bym nie przestał, Frank. Zabijanie mi się spodobało. I wiem, że tobie też. Zrób coś dla ludzkości i strzel sobie w łeb. Bo inaczej ludzkość będzie miała przejeb**e.”

Po powrocie do Nowego Jorku, Frank zapomniał o koszmarze wojny. Zapomniał o McDonaldzie, o Simonie. Jednak zapomniał też o szczęściu. Nie potrafił cieszyć się rodziną, od której oddalał się coraz bardziej. W końcu podjął decyzję, która jak się potem okazało była najgorszą w jego życiu.

Latem zabrał swoją rodzinę na piknik. Wszystko przebiegało tak, jak powinno przebiegać na pikniku. Można powiedzieć, że było wręcz sielankowo. Nawet sam Frank jakby odzyskiwał spokój ducha. Było dobrze do tego stopnia, że jego zmysł żołnierza nie wykrył zagrożenia.
Consiglieri  George Apostolo postanowił pozbyć się swojego szefa Franceso Drago i przeprowadził na niego zamach. W Central Parku. Na tej samej oślej łączce, na której popołudnie spędzała rodzina Castle. Rozpętała się strzelanina. Pierwsza kula trafiła małą Lisę Castle w brzuch. Pocisk nie zabił dziecka, przynajmniej nie od razu. Przed śmiercią dziewczyną strasznie cierpiała. Maria zginęła zaraz potem, trafiona prosto w serce. Frank Jr. dostał prosto w usta. Sam Frank otrzymał kilka postrzałów - w tym jeden w głowę - ledwo uchodząc z życiem. Jednak Frank Castle i tak umarł tamtego dnia.
Narodził się Punisher.
Wiele czasu minęło, nim Castle dowiedział się, do kogo należeli ludzie, którzy zamordowali jego rodzinę. A na drodze, którą szedł do prawdy, zostawił wiele ciał. W końcu dowiedział się, że żołnierze należeli do Drago, jednak problemem było to, że trafił do Więzienia Rykera. Informację tą otrzymał od Nicka Fury’ego, którego poznał podczas pierwszej tury w Iraku. Co więcej, uratował mu życie. Ten chcąc spłacić dług, załatwił Punisherowi pobyt w więzieniu. W tym samym, w którym siedzą mordercy jego rodziny. A później ułatwił mu ucieczkę i załatwił mu fałszywe dokumenty. Zemsta dopełniła się podczas buntu więźniów. Frank Castle zabił wtedy 28 więźniów i zapobiegł ucieczce więźniów, których liczba przekroczyła przynajmniej 100 nazwisk.

Nicka spotkał jeszcze raz, gdy rozłożył się z karabinem snajperskim na dachu, polując na jednego z szefów mafii, który uciekł z więzienia podczas zamieszek. Fury zapytał go, czy na pewno chce dalej to robić. Usłyszawszy odpowiedź twierdzącą, powiedział tylko że z tej drogi nie ma odwrotu. Odwrócił się i poszedł.

Przez następne pięć lat zabił ponad 4000 przestępców. Od drobnych dealerów przez międzynarodowych terrorystów po bossów. Sycylijczyków, Yakuzę, Triady, Rosjan. Gdy zaczęli pojawiać się ludzie z mocami, wzbogacił swój repertuar o superłotrów. Na swoim koncie ma nawet demona.

Podczas najazdu kosmitów na Nowy Jork, Punisher i z nimi walczył, na tyłach wroga, poza głównymi wydarzeniami. Spotkał też Fury’ego, który doceniając jego zdolności bojowe zaproponował mu członkostwo w Avengers. Ten jednak odrzucił ofertę. Wrócił na ulicę, pozostawiając  kosmiczne zagrożenia profesjonalistom, samemu zajmując się tym, czym zajmować - pracą od podstaw.

Właśnie podczas pracy został zaskoczony przez powódź. Właśnie napuszczał na siebie Włochów i Rosjan, eliminując ich z ukrycia. Wszystko szło dobrze, do momentu kiedy gangsterzy nie połączyli siły, a Frankowi nie zacięła się broń. Jego sytuacja rysowała się nieciekawie, gdy nagle nie pojawiła się fala, która dosłownie zmyła jego przeciwników.  Wtedy Frank dostrzegł dziewczynkę uwięzioną w samochodzie. Rzucił się jej na ratunek i wyciągnął z pułapki. Wykorzystał to jeden z gangsterów, strzelając Punisherowi ze strzelby w klatkę piersiową, łamiąc mu żebra. Sam jednak zginął od noża rzuconego przez mściciela. Udało mu się uciec, jednak żebra wymagały rekonwalescencji, wyłączając Franka z pracy na miesiąc.

A teraz wrócił. Witaj z powrotem, Frank.

Ciekawostki:
- Castle nagrodzony był Medalem Honoru Kongresu przez samego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jest to najwyższe odznaczenie wojskowe przyznawane za wyjątkowe akty odwagi i męstwa z narażeniem życia, z przekroczeniem granic oraz ponad obowiązki. Otrzymał także Navy Cross.
- Punisher ma na swoim koncie ponad 4000 przestępców. Od drobnych dealerów przez międzynarodowych terrorystów po bossów. Gdy zaczęli pojawiać się ludzie z mocami, wzbogacił swój repertuar o superłotrów. Na swojej liście odhaczył nawet demona.
- Biała czaszka malowana na kamizelce Franka, to nic innego jak zdjęcie z prześwietlenia jego własnej czaszki - po postrzale - w wyniku zamachu na jego rodzinę. Ma służyć za symbol śmierci dawnego "ja" i narodzenia kogoś zupełnie innego - Punishera.

Akcept, miłej gry.