Najwspanialsza z rodziny Hulków

Imię i nazwisko: Jenifer Walters, ale przyjaciele mogą mi mówić "Jen"
Pseudonim She Hulk, Shulkie
Rasa: Człowiek ale shulkowany... shulkowizowany... no jestem z rodziny Hulków w każdym razie.
Miejsce pochodzenia: Twoje erotyczne sny przystojniaczku... no dobrze, dobrze Los Angeles USA
Wiek: Wieczne 21... no może troszkę starsza... dobra, 35, ale więcej nie dam!
Frakcja: Pomagam SHIELD, czasem wpadnę na herbatkę do Avengersów, ale ostatnio dużo częściej przebywam u Fantastycznej Czwórki
Wygląd: A to już zostawię temu czemuś, które nazywacie userem.
Cieszy mnie twa wyrozumiałość Shulkie.
Drobiazg skarbie.
Zacznijmy więc od początku, bo mamy to dwie piękne kobiety do opisania...
Ale nie przesadzaj z podlizywaniem się.


Jennifer nie jest osobą zbytnio wyróżniającą się z tłumu. Choć jest co prawda osobą wysoką, bo całe 177 cm, przy wadze 68 kg ( Może pomińmy te mniej ważne fragmenty dobrze?). Ma brązowe włosy sięgające poniżej ramion, które zwykle splata w kok, albo inną zmyślną fryzurę, tak by było jej wygodnie. Twarz ma w kształcie serca, duże usta, na których często gości uśmiech odkąd została She Hulk, oraz piękne zielone oczy.
Na co dzień ubiera się schludnie, by godnie reprezentować zawód jakim jest adwokat. Choć, czasami nie pogardzi odrobiną ekstrawagancji.


She Hulk jest zdecydowanie większa od swojej poprzedniczki, ze swoimi ponad dwoma metrami oraz wagą (KTÓRA JEST CAŁKOWICIE ODPOWIEDNIA!), która jest całkowicie odpowiednia i nikt o zdrowych zmysłach nie podważa tej prawdy nad prawdami. Jej ciało jest naprawdę ponętne, mimo swej zielonej barwy, posiada charakterystyczne wcięcie, oraz spory biust i pewnie nie jeden chłopak, a nawet mężczyzna wzdychał do niej po godzinach. Włosy, tej samej długości co w jej "pierwszej" wersji, tyle że w pięknym ciemnozielonym kolorze, który podbiega nawet niekiedy pod czerń, choć to zależy od oświetlenia. Jedynie oczy wciąż pozostają niezmiennie zielone i wesołe. Jej twarz podczas transformacji też zostaje "uszlachetniona", dzięki czemu jej sekretna tożsamość jest całkowicie bezpieczna.

Charakter: Pierwszą rzeczą, która zadziwia w charakterze She Hulk, że w przeciwieństwie do swego kuzyna, ona cały czas jest świadoma. Nie ma oddzielnych Jennifer i Shulkie. To jedna i ta sama osoba, z czego ta potwornie się cieszy... a może są to po prostu dwie osoby, o praktycznie identycznym zachowaniu? Kto wie.
Po pierwsze jednak Jennifer jest osobą o silnym charakterze. Nie pozwala narzucić sobie cudzego zdania i potrafi się o swoje bardzo długo wykłócać, nawet jeśli jest to byle pierdoła, nie warta w oczach innych uwagi. She Hulk nie lubi przyznawać się do błędów, można powiedzieć, że wręcz jej to strasznie ciąży.
Bywa uparta, szczególnie, gdy czegoś chce i potrafi wiele poświęcić by dostać to czego najbardziej chciała.
Jest niezwykle inteligentna, oraz bez skrępowania przejawia empatię do innych jednostek. Często się uśmiecha i stara się pomóc, gdy ktoś tego potrzebuje. Jest otwarta na ludzi, wysłuchuje ich i doradza. Swoją drogą, Jen bardzo lubi doradzać, szczególnie w tematach, które są jej konikiem... albo ona uważa, że zna się na tym świetnie ( Że przepraszam co?). Posiada bardzo duże poczucie humoru ( Nie zmieniaj tematu, tylko masz mi wyjaśnić o co tam ci chodziło.). Jedyne co różni Shulkie i Jennifer, to fakt, że gdy jest w swej zielonej postaci jej pewność siebie, poczucie wartości oraz humor wzrasta.

Umiejętności: Zna prawo. Oraz świetnie gotuję... wątpisz w moje umiejętności?!

Moce:

* siłę rzędu stu ton (tyle może podnieść i taką ma siłę nacisku). Siła zależy od kilku czynników: jest eksponencjalnie  proporcjonalna do siły jej ludzkiej postaci (im więcej Jen ćwiczy, tym silniejsza jest She Hulk), choć dużo słabiej jak u Hulka, poziom jej siły wzrasta bądź maleje podczas odczuwania silnych emocji np. strachu lub gniewu... no i po trzecie od siły psychicznej Jennifer, potrafi bowiem ona przez kilka lat "tkwić" w postaci She Hulk, ale też miewa okresy, gdy sama sobie transformacje uniemożliwia. Niemniej, jej podstawowy poziom siły jest wyższy od tego Hulka, ale nie wzrasta tak szybko jak jego i nie osiąga równie wysokiego poziomu.

* posiada też inne nadludzkie cechy fizjologiczne, jak czynnik regeneracyjny - nieco słabszy niż u Hulka, ale potrafiący wygoić potencjalnie śmiertelne rany. Jej odporność i wytrzymałość jest również eksponencjalnie większa niż w ludzkiej postaci.

* w pełni kontroluje przemiany w She Hulk,

Broń: Mam niesamowitą siłę przebicia... dosłownie.

Historia: Jennifer urodziła się i dorastała  w Los Angeles. Była jedyną córką szefa w policji, a ten zadbał o to, by ta miała odpowiednie poczucie prawai sprawiedliwości, co mocno wpłynęło na jej plany życiowe. Kontakt z kuzynem odpowiedzialnym za jej zmianę, miała dzięki wakacjom spędzanym w Ohio. Łączyła ich wręcz braterska więź, jednak gdy ten poszedł na studia ta więź osłabła. Będąc jednak nastolatką, zmieniła plany i  pragnęła zostać tancerką, jednak w wyniku wypadku... czy raczej zamachu, którego dopuścił się szef tamtejszej mafii- Nick Trask z zemsty na ojcu dziewczyny, który  z kolei obsesyjnie zaczął poszukiwać dowodów na to, że to właśnie Nick Trask stał za tym wszystkim, Jen wróciła do starego postanowienia stania się najlepszą adwokat w kraju. Dzięki wielu wyrzeczeniom ukończyła z wyróżnieniem studia na Harvardzie. I choć wiele kancelarii chciało ją zatrudnić, wróciła do Los Angeles, gdzie zaczęła pracować prywatnie. Nieświadoma pokrewieństwa łączącego ja z Hulkiem, wraz z sukcesami w pracy zwracała uwagę i prowokowała mafiosów walcząc przeciwko nim, rozpuszczając plotki, jakoby miała dowody na winę ich szefa... aż w końcu się doigrała. W dniu, gdy Bruce złożył jej wizytę jej dom został ostrzelany, w wyniku czego  Jennifer została śmiertelnie ranna. Z powodu utraty dużej ilości kwi Bruce zdecydował się na prowizoryczną transfuzję. Została wtedy zabrana do szpitala, a Bruce po złożeniu zeznań policji, która przyjechała na miejsce uciekł. Sama ranna obwiniała się o całe zajście, aż do momentu, gdy kilku mafiosów postanowiło dokończyć to co zaczęli. Przemiana została wywołana szokiem, a sama przemiana przez jednego ze zbójów została nazwana "she hulk" i tak już zostało, głównie dlatego, że sama przemiana Shulkie się spodobała. Jen postanowiła, że tam gdzie w normalnej formie nie da rady pomóc, to będzie walczyć w postaci She Hulk. Była w szeregach kilku organizacji, aktualnie współpracuje z Fantastyczną Czwórką, najpierw zastępując Thinga, ale jednak przez ten czas stała się tak zżyta z nimi, że nie chciała ich opuszczać...

Tylko jedną uwagę mam - w umiejętnościach wpisałaś moce, przerzucisz je na właściwe miejsce? A co do umiejętności, skoro już o tym mowa, to możesz tam wpisać chociażby znajomość prawa.

Ach, no i jeszcze podpisz regulamin.

***

Akcept.