Imię i nazwisko: Luke Tannenberg
Pseudonim: Crusader
Rasa: Człowiek (Mutant)
Miejsce pochodzenia: Drezno, Niemcy
Wiek: 32
Frakcja: Neutralny ("Mam za dużo własnych problemów, żeby jeszcze zajmować się waszymi")
Wygląd: Mierzący nieco mniej niż 180 cm brunet o brązowych oczach. Barczysty i wysportowany, chociaż bez koszulki jego muskulatura raczej nie przyprawia kobiet o szybsze bicie serca. Porusza się pewnie, dumnie prostując się i unosząc głowę. Gdyby dodać do tego jeszcze niski głos można by uznać go za gwiazdkę z telewizji, gdyby nie dziwne, nerwowe grymasy, które czasem robi i niekontrolowane strzelanie palcami - być może mężczyzna ma jakieś zaburzenia nerwowe?
Charakter: Luke stara się być zawsze szczery i poważny, podchodząc do nawet najdrobniejszych spraw z uwagą i skupieniem. Zdarzają mu się chwile, gdy chłodny spokój ustępuje i na jego twarzy pojawia się uśmiech, lecz nie jest to zbyt częste wydarzenie. Nie umie przegrywać i momentami zachowuje się jak stereotypowy jedynak lub osoba, która uważa, że wszystko jej się należy. Niezwykle łasy na wszelkie pochwały i okazje do połechtania swojego własnego ego, chociaż daleko mu do narcyza - raczej nie wypowiada się o sobie samym pochlebnie, można by nawet powiedzieć, że jest w nim głęboko skrywana nienawiść do samego siebie lub do tego, kim jest i skąd pochodzi. Być może to właśnie ta skoncentrowana na sobie samym antypatia powoduje, że tak bardzo potrzebuje, by to inni go komplementowali.
Umiejętności: 1. Szermierka. Crusader jest wyszkolony w walce dwoma mieczami, które są jego znakami rozpoznawczymi. Nietrudno znaleźć lepszych od niego w tej dziedzinie, lecz z pewnością jego umiejętności również mogą budzić podziw.
2. Dyplomacja. W sposobie mówienia i poruszania się mężczyzny da się wyczuć dystyngowanie, a sam Luke stara się dobierać słowa uważnie i roztropnie. To zasługa dobrego wychowania oraz kariery, którą już od najmłodszych lat zaplanowali mu rodzice - mężczyzna miał być politykiem lub przedstawicielem RFN za granicą.
3. Prowadzenie samochodu. Luke potrafi jeździć samochodem, z manualną i automatyczną skrzynią biegów. Daleko mu jednak do kierowcy rajdowego.
Moce: Crusader, jako mutant, posiada dwie charakterystyczne moce.
1. Telekineza. Luke już od dziecka zauważył, że może przesuwać obiekty siłą woli. Telekineza stała się w późniejszych latach elementem jego stylu walki, pomagając swoim mieczom walczyć nawet wówczas, gdy nie znajdują się w jego dłoniach. Jego moc nie jest jednak specjalnie imponująca, jej limit to ok. 60 - 70 kg. Jednocześnie telekineza nie jest połączona z żadnymi mocami psychicznymi czy telepatycznymi - ot "zwyczajne" przesuwanie rzeczy siłą woli.
2. Zmiana twarzy - Druga moc Crusadera, podobnie jak pierwsza, podlega pewnym ograniczeniom. Luke może przybrać wygląd innej osoby, warunkiem jest jednak kontakt fizyczny, Tannenberg musi dotknąć osoby, pod którą się podszywa. Jednocześnie jednocześnie może mieć "w pamięci" wizerunek tylko jednej osoby, co oznacza, że przy każdej kradzieży osobowości, zdolność do wcielania się w poprzednią zanika.
Broń: Dwa miecze, czy też raczej - dwie szable.
Pierwsza, pamiątka rodzinna, a jednocześnie ponure przypomnienie dziedzictwa Tannenbergów.
Druga zaś została wykuta specjalnie dla Luke'a na osiemnaste urodziny, po wygranym turnieju szermierki.
Ekwipunek:- Dwie szable
- Wzmacniany skórzany kombinezon
- Telefon komórkowy
Historia:Luke pochodzi z jednej z bogatszych rodzin w Niemczech, której korzenie sięgają ponoć jeszcze średniowiecza, gdzie Tannenbergowie byli szanowaną rodziną szlachecką. Na przestrzeni lat prestiż rodu Tannenbergów rósł w siłę, a jego członkowie nierzadko trafiali na dwory niemieckich władców, czy to jako doradcy, czy jako kochankowie i kochanki najbardziej wpływowych możnych. Duma rodu przetrwała nawet zawieruchy dwóch wojen światowych, choć po dziś dzień powody tego są plamą w historii Tannenbergów... przynajmniej oficjalnie. Dziadek i pradziadek Luke'a bowiem wierzyli w słuszność nazistowskiej i faszystowskiej idei i z wielkim zapałem i chęcią przyczynili się do mordowania wrogów narodu. I choć dziś opowieści o tamtych czasach są przez Tannenbergów uciszane, niejeden członek rodu dalej wierzy w idee czystości rasy...
Luke urodził się w Dreźnie, jako trzeci syn Wilhelma Tannenberga IV, jako Lukas i od najmłodszych lat przewidziano dla niego karierę w polityce i dyplomacji, choć ze względu na swój skrajnie niearyjski wygląd nie cieszył się wielką sympatią ojca. Młody Crusader był więc przyzwyczajany do życia na salonach i zajmował się szermierką, którą uważano w jego rodzinie za szczególnie szlachetną dziedzinę sportu. W wieku dwunastu lat Lukas odkrył swój niezwykły dar, jednakże strach przed reakcją jego rodziny sprawił, że chłopak ukrywał nowo poznane talenty. Mając szesnaście lat, Lukas został zaręczony wbrew swojej woli z Emilią, której rodzice byli potomkami słynnych Habsburgów. Niedługo potem chłopak odkrył także mroczny sekret swoich rodziców - regularnie ich posiadłość nawiedzali "tajemniczy goście", którzy okazali się nikim innym, jak politykami o ściśle neonazistowskich poglądach. Lukas odkrył faktyczne poglądy i historię swojej rodziny - nazistowskich zbrodniarzy, dążących do przywrócenia dawnego ładu w Niemczech. Lukas oraz jego bracia, którzy już teraz mieli zapewnione znakomite kariery w wojsku i polityce, mieli być właśnie pierwszymi krokami w wieloletnim planie powrotu faszystów do władzy. Od tej pory Lukas nabrał okropnej pogardy do własnej rodziny, nie ośmielając się jednak przeciwstawić im otwarcie.
Mając dwadzieścia lat, Tannenberg został przedstawiony oficjalnie gościom jego ojca i wówczas pierwszy raz dowiedział się, że nie jest jedyną osobą z "darem". Okropni mutanci zagrażali szlachetniej aryjskiej rasie i narodowi Niemieckiemu i musieli zostać jak najszybciej wytępieni, zanim cały świat pozna prawdę o ich istnieniu. Młody Tannenberg nie mógł tego dłużej słuchać. Uciekł z domu, zabierając dar od ojca, szablę, którą ten otrzymał od dziadka (a która została skradziona z jakiegoś dworku we Francji za czasów wojny) oraz drugą broń, otrzymaną ledwie dwa lata wcześniej za znakomity wynik w turnieju szermierczym.
Tannenberg długo szukał swojego miejsca w świecie, ukrywając się przed wysłanymi przez ojca agentami, który nadal nieświadomy talentów syna, chciał go zmusić do powrotu. To wtedy Luke pierwszy raz poznał smak krwi i jako najemny żołnierz służył w różnych kompaniach, usiłując odciąć się od przeszłości. Rozpoczął także prywatną wojnę z dawnymi nazistowskimi zbrodniarzami, w tym z członkami własnej rodziny - przelewając ich krew.
Talenty Luke'a zostały dostrzeżone przez Charlesa Xaviera. Profesor zaproponował mu pomoc, jednakże Crusader odrzucił pomocną dłoń. Z jednej strony dostrzegał konieczność rozwiązania problemu ujawnienia mutantów i odpowiednio przygotowania ludzi - kto jak kto, ale on jako Tannenberg dobrze znał konsekwencje wrogości wobec ludzi różniących się od tego, co uznaje się za normę. Z drugiej jednak nie wierzył, że ludzie i mutanci, którzy jego zdaniem są kolejnym krokiem w ewolucji człowieka, mogą działać razem. Nienawiść i uprzedzenia zawsze będą obecne i wszelkie próby pojednania będą walką z wiatrakami. Podziękował więc za propozycję i działał dalej sam, chociaż X - Menów uważa raczej za przyjaciół, niż wrogów, a raz czy dwa zdarzyło mu się nawet z nimi współpracować. Zawsze jednak na propozycje Xaviera odpowiadał przecząco.
Od ucieczki minęło ponad dziesięć lat. Tannenberg przez ten czas przyjął pseudonim "Crusadera", krzyżowca, by podkreślić charakter swojej wendetty i przyjął na barki los obrońcy mutantów. "Nikt nie może uważać nas za gorszych. Nikt nie ma prawa nami pomiatać. Nie będę jak moi przodkowie." Nie wierzy w pokój ludzi i mutantów, jako pesymista przeczuwa nieuchronny konflikt, wierzy jednak, że ofiary mogą zostać zminimalizowane.
***
Okej, co poprawić? Nie ukrywam, że ze względu na wydźwięk mojej postaci dużo bliżej mi do wątków X - Menów i Bractwa, niż Avengersów.