|
| The Diplomat Beach Resort | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Tony Stark Mistrz Gry
Liczba postów : 361 Data dołączenia : 28/05/2012
| Temat: The Diplomat Beach Resort Sob Cze 03, 2017 9:31 pm | |
| The Diplomat Beach Resort to elegancki kurort idealny dla każdego. Niezależnie od tego, czy jest to pobyt dla przyjemności, czy w sprawach biznesowych, na pewno wyjedziesz stąd zadowolony. Pokoje są przestronne i z każdego z nich widać ocean lub basen. Apartamenty są nowocześnie udekorowane. Każdy gość nie musi obawiać się o swoją prywatność. Obsługa hotelowa dołoży wszelkich starań, by każdy z klientów zachował swoją anonimowość. Każdy z gości może skorzystać z luksusowego SPA, dwóch rozległych, odkrytych basenów, prywatnej plaży, placu zabaw dla dzieci oraz Splash Baru. Na terenie hotelu działa wykwintna restauracja. W The Diplomat Beach Resort jest tak wiele rzeczy do zwiedzenia, że z pewnością będziesz potrzebować dodatkowych dni, aby zobaczyć całą okolicę. Koniecznie musisz nas odwiedzić! |
| | | Pepper Potts
Liczba postów : 43 Data dołączenia : 06/08/2012
| Temat: Re: The Diplomat Beach Resort Nie Cze 04, 2017 5:07 pm | |
| W końcu mogła zrzucić z nóg szpilki. Zostawiła je bez ładu i składu w kącie, już na boso przechodząc w głąb wynajętego apartamentu. Czujniki włączyły światło, dopiero teraz dostrzegła nietkniętą butelkę szampana oraz list od dyrektora hotelu, w którym wylewnie witał się z gośćmi VIP oraz zapewniał, że obsługa dołoży wszelkich starań, aby umilić czas pobytu. Pepper rzuciła żakiet na skórzaną kanapę i rozpuściła upięte po całym dniu w już niedbały, opadający kok włosy. Był środek nocy, przez wysokie okna, które zajmowały całą ścianę, rozciągał się widok na ocean oraz kawałek plaży przypisanej do hotelu. Zatrzymała się na moment przy tej zapierającej dech w piersiach panoramie, ulegając chwili. Wyjazd służbowy do Los Angeles zapamięta na długo, bo choć negocjacje z najważniejszą kontrahentką nie były jeszcze zakończone, jej relacje ze Stakiem... Cóż. Zmieniły się. Niezapowiedziana kolacji w wytwórni filmowej dała początek czemuś nowemu, w końcu wyjaśniły się niedopowiedzenia, przestali udawać, że są dla siebie obojętni. Tony, zaraz po tym, jak zaparkował pod hotelem, cały w skowronkach udał się do lobby oraz baru po obiecanego drinka, którym postępem skusił ją na niespodziankę, podczas kiedy Pepper miała ochotę już tylko zrzucić z siebie buty na obcasie oraz zakopać się w stercie poduszek na wygodnej kanapie lub - co było jeszcze lepszą opcją - na łóżku. Dała więc mężczyźnie jedną z kart dostępny, następnie wjechała windą na swoje piętro. W oczekiwaniu na Starka, przejrzała tylko pobieżnie dokumenty, które zawierały raporty z dzisiejszego dnia oraz krótkie podsumowanie spotkań, w których nie uczestniczyła. Włączyła telewizor, chcąc wysłuchać wiadomości, ale skacząc po kanałach nie znalazła już żadnego serwisu informacyjnego. Przez otwarte drzwi balkonowe wpadało do środka przyjemne, rześkie, nocne powietrze. Wyszła na balkon tak, jak stała - na boso, w rozwianych włosach, miętowej koszuli z odpiętymi, dwoma górnymi guzikami oraz ołówkowej spódnicy. Usiadła na huśtawce wyłożonej poduszkami oraz kocem i uśmiechnęła się pod nosem. Na chwile przymknęła oczy, przestała zwracać uwagę na wciąż włączony telewizor, na odgłosy nocnego życia dochodzącego z hotelowego lobby. Liczył się tylko szum fal uderzanych o brzeg. |
| | | Tony Stark Mistrz Gry
Liczba postów : 361 Data dołączenia : 28/05/2012
| Temat: Re: The Diplomat Beach Resort Pon Cze 05, 2017 11:44 am | |
| Choć rozstali się w lobby, to Tony nie poszedł od razu do baru, by kupić im drinki. Obracając kartą do pokoju Pepper, najpierw udał się do siebie. Chciał pobyć się kilku rzeczy, które brzęczały mu w kieszeni marynarki. Nie zamierzał się przebierać, bo był całkiem przekonany, że dzisiejszego wieczoru nie będzie zważał na to, jak wygląda. Za to jednak mógł zostawić marynarkę, odwiesił ją na krzesło przy biurku. Wyciągnął z kieszeni telefon. Przejrzał kilka wiadomości od Jarvisa. - Później – mruknął bardziej do siebie niż do sztucznej inteligencji. Odłożył telefon na bok. Zostawił też kluczyki do samochodu, uznając je za całkowicie niepotrzebne. Zabrał jedynie dwie karty do pokoi – swoją oraz Pepper. Pamiętał dokładnie, jakiego drinka chciała Pepper w tamtą noc, gdy pozostawił ją samą na dachu. Ciekawe, że pamiętał takie szczegóły, choć zazwyczaj nie przykuwał do tego uwagi. Wtedy nie dotarł do niej z alkoholem. Nie była to jego wina, w końcu został zagadnięty przez Christine. Choć dziennikarka nie była zbyt, powiedzmy sobie to szczerze, mądra, to niestety wieści, które miała do przekazania Tony’emu, nie były wesołe. - Raz martini extra dry. Dużo oliwek. – Wypalił od razu do barmana. Jeśli o niego chodziło, było troszkę już ciężej. Kusiła go ukochana whisky, choć może niekoniecznie była ona dobra na taką okazję. Kolorowy drink raczej nie był w jego stylu, choć kusiła go pozycja o nazwie… - Dla mnie Iron Mana. Mam nadzieję, że to bez soku pomidorowego? – Nienawidził Krwawej Mary, była niedobra. - To z sokiem żurawinowym. – Tony zaakceptował taką odpowiedź. Podał swoją kartę hotelową, żeby dopisali mu drinki do rachunku. Razem z alkoholem (choć barman oferował pomoc), udał się do pokoju Potts. Odbił kartę, trzymając ją dosłownie w zębach i zginając się do czytnika, który otwierał zamek. Nawet niczego nie wylał, a to już było nie lada osiągnięcie. Nie musiał nigdzie szukać Potts. Poniekąd ulżyło mu, że nie poszła do łazienki. Wtedy na pewno czułby się niezręcznie (tak! Stark czułby się niezręcznie!), bo nie wiedziałby, czy może do niej od razu dołączyć, czy też nie. Huśtawka na balkonie wydawała się więc być idealnym rozwiązaniem. - Cześć. Twój drink trochę się robił. Jakieś sześć lat. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: The Diplomat Beach Resort | |
| |
| | | | The Diplomat Beach Resort | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |