|
| Lexington Avenue, Lenox Hill, New York | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Sro Paź 25, 2017 12:38 pm | |
| Miejsce znajdujące się w bliskim sąsiedztwie Manhattanu. Jedna z wielu ulic, jakich setki w Nowym Jorku. Głównie znajdują się tam małe sklepy, a także niewielka stacja metra. Blisko wejścia pod ziemię można znaleźć sklep Sturbucks Coffe. Jedno z mniej ruchliwych miejsc w tym wielkim mieście. |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Sro Paź 25, 2017 12:50 pm | |
| W pierwszej kolejności po wyjściu z biura X-Factor David zgodnie z podpowiedzią Rictora skierował się do pobliskiego hostelu, by tam załatwić sobie nocleg. Faktycznie cena była przyzwoita i na całe szczęście, mieli tam jeszcze wolne pokoje choć już tylko te na wyższych piętrach. To dla mężczyzny nie stanowiło żadnego problemu, bo budynek miał windę. Szybko więc zarezerwował sobie dwie dobry, tak na wszelki wypadek, i ze swoim niewielkim bagażem udał się na swoje piętro. Nawet nie oceniał standardów pokoju. Najważniejsze, że miał łóżko i prysznic. Nic więcej do szczęścia mu nie było potrzebne. Rozpakował się dosyć szybko. Po tych czynnościach David zdecydował się na mały spacer po mieście. Bardzo rzadko bywał w Nowym Jorku i dlatego chciał skorzystać z okazji, by trochę go sobie obejrzeć. Wieczór zdawał się być idealną porą dnia do tego. Ruch był zdecydowanie mniejszy niż w środku dnia. W dodatku mężczyzna trzymał się raczej mniejszych ulic niż tych głównych co też go ratowało przed tłokiem i mógł w spokoju rozglądać się po okolicy. Pomysł okazał się nie być jednak tak wspaniały jak sądził. Jak zwykle nie wziął pod uwagę faktu, że dużo śpi. Co chwila mu się ziewało. Ręce przez większość czasu trzymał w kieszeni kurtki, którą ubrał na wszelki wypadek. Choć w dzień było gorąco, to wieczory potrafiły być chłodne, a on nie lubił marznąć. Kolejne szerokie ziewnięcie wyrwało się z jego ust, gdy wkraczał powolnym krokiem na ulicę. Tym razem zasłonił usta dłonią. Zdecydowanie wystarczy mu spacerowania na dzisiaj. Czas wracać do hostelu, do ciepłego łóżeczka i spędzić w nim całą noc. Rano pewnie będzie miał parę rzeczy do ogarnięcia. |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Pią Paź 27, 2017 12:46 am | |
| Ruch, wieczny ruch. Dawniej od jednej stacji kosmicznej do drugiej, obecnie pomiędzy miastami, których nazwy nic naszej kosmitce nie mówiły, użerając się z zacofaną technologią jeszcze prymitywnej rasy ssaków. Swoją drogą - kto by się spodziewał, że to właśnie ssaki wyewoluowały na tej pełnej wody planecie, Liu zdecydowanie spodziewała się jakiś wodnych kreatur. W tym momencie Skrull'ka siedziała w wyposażonym w silnik spalinowy, czterokołowym statku, który jednak nie unosił się nad ziemię. Przestarzały technologicznie powóz oczywiście nie należał do niej - jednak wedle zdobytej przez nią wiedzy, był on własnością publiczną, cały czas widziała jak różni ludzie wchodzą i wychodzą z podobnego żółtego modelu. Było ich wokół pełno, toteż zielono-skóra była pewna, iż ten, który jechał nim wcześniej weźmie sobie po prostu inny statek. Model ten nazywał się chyba "taxi", przynajmniej takie cztery litery widniały na każdych z czterech drzwi, jak i na śmiesznej czapce znajdującej się na dachu. Liu była pewna swych umiejętności pilotażu - przecież prowadziła dużo bardziej zaawansowane statki, inni kierowcy wydawali się być zachwyceni jej umiejętnościami, grając jej melodię przy pomocy tego głośnego sygnału, wydawanego po naciśnięciu guziora na modelu sterowniczym. Zaraz jak to się nazywało... uh, za późno - wiedza ta zdążyła już uciec z głowy kosmitki. Dzięki swej telepatii, kobieta dała radę odpalić pojazd, co chwilę na nowo traciła i zyskiwała umiejętność prowadzenia, wprowadzała niezły chaos na całej drodze, chyba nawet uszkodziła kilka innych pojazdów, niemniej gnała przed siebie, na nieszczęście dla wszystkich, jej telepatyczne zdolności od paru minut łączyły się jedynie z osobami nie potrafiącymi prowadzić, toteż Liu'zean całkowicie utraciła panowanie nad czterokołowym statkiem, staczając się przy ogromnej prędkości na te małe pasma uliczne dla osób bez pojazdu... CHODNIKÓW! Tak, tak się nazywały! Ah! Nowa wiedza ponownie napływała do głowy Skrullki, jednak było już za późno, właśnie miała wpaść na przechodnia! Ugh... co też ją do tego skusiło - trzeba było pozostać przy prostym tworzeniu skrzydeł!
(Przywdziany wygląd jak na avku) |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Pon Paź 30, 2017 12:05 pm | |
| Kiedy się przeciągał, usłyszał dziwny dźwięk. A raczej dźwięki, powtarzające się jeden za drugim. Brzmiące jak rozszalały samochód. Mężczyzna rozejrzał się na obie strony i zauważył po swojej prawej pędzące auto. Pędzące slalomem. Czy był weekend? Nie, to na pewno nie weekend. A to właśnie wtedy najprędzej by się spodziewał pijanych kierowców, bo niestety niektórzy nie myśleli, siadając za kółkiem. Nieświadomi mordercy, którzy na pewno spowodują wypadek. I najgorsze, że zazwyczaj ktoś niewinny ginie, a im nic się nie dzieje. Nie miał zbyt wiele czasu na tego rodzaju rozmyślania, myśli błyskawicznie przelatywały przez jego umysł, a samochód był coraz bliżej. Panika trwała dosłownie moment. Po tym momencie olśniło go, że przecież to tylko samochód. Używając więc swojej mocy kazał samochodowi zwolnić, a następnie się zatrzymać. Zatrzymywanie od razu w miejscu mogłoby być groźne dla kierowcy, a on jednak nie chciał nikomu krzywdy zrobić. Kiedy samochód się zatrzymał się kilkanaście centymetrów przed nim, szybkim krokiem podszedł do samochodu od boku i zapukał w szybę, sprawdzając zaraz czy drzwi są otwarte. Bez względu na to czy sam je otworzył, czy zrobiła to kobieta w środku, rozwarł je na całą szerokość. - Czy ty kobieto oszalałaś? Pijana jaka jesteś?! Chcesz ludzi pozabijać?! - nie był to jeszcze krzyk, ale wyraźnie mówił podniesionym, rozgniewanym głosem. Musiał ją uświadomić jakim niebezpieczeństwem była dla innych. Nie może jej to ujść płazem. |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Czw Lis 02, 2017 2:54 am | |
| Auto... zatrzymało się ...samo? Chyba nie powinno prawda? Jednak, dzięki temu udało się uniknąć ofiar. Kosmitka odetchnęła z ulgą - nie była morderczynią, jedynie zwykłą uciekinierką. Zielonoskóra była po tym wszystkim w niezłym szoku, przez jej głowę przechodziła cała masa pytań, nawet nie usłyszała cóż takiego mówił do niej mężczyzna, który otworzył drzwi. Głównym pytaniem kiełkującym się w głowie kobiety było "jak"?Spojrzała na nieznajomego z zdziwieniem na twarzy, ten statek na kołach nie powinien ot tak sam się zatrzymać, Liu'zean na pewno tego nie zrobiła. Czyżby....? - "Jak... ...ty to zrobiłeś?" Skrullka nie wypowiedziała tych słów, przesłała je telepatycznie, chcąc połączyć się z umysłem nieznajomego. Cały czas siedziała przed kierownicą, ręce cały czas trzymając na niej. |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Pią Lis 03, 2017 12:08 pm | |
| Zmarszczył brwi, patrząc na kobietę. Telepatia. Nie cierpiał tego. Niektórzy, albo i wszyscy, telepaci nie mieli poszanowania do innych i włazili im do głowy bez pytania o pozwolenie. Jak ta tutaj. Co tak czy siak było bardzo głupim posunięciem. Nawet pod wpływem szoku powinno się panować nad swoimi mocami. - Radzę nie używać swoich mocy ot tak, zaraz mogłabyś mieć wojsko czy inną organizację na swojej głowie. - ostrzegł ciemnoskórą, odsuwając się zaraz kawałek od jej samochodu. Cóż, miała szczęście, że David sam był mutantem, nie doniesie na swojego. Zwykły człowiek zaraz by zaczął krzyczeć o mutantach zabójcach, mordujących przechodniów samochodem. Wtedy by miała poważne problemy. - Co do twojego pytania. Technopatia. Gadam z maszynami. I jeszcze jedno. Nie wchodź ludziom do głowy bez pytania. To niegrzeczne. - ostatnia rzecz była najważniejsza. Musiał jej powiedzieć, że nie życzy sobie telepatii i woli normalne rozmawianie. A ona powinna wiedzieć, że tak się nie robi. Na dzieciaka nie wyglądała, więc powinna wiedzieć o takich rzeczach. |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Wto Lis 07, 2017 4:21 pm | |
| Liu nie rozumiała skąd w ludziach(I skrulle w sumie też) niechęć do telepatii - przecież cenili sobie komunikację, prawda? Mają te swoje małe komunikatory zwane mądrymi telefonami, większość nie rozstaje się z nimi nawet na chwilę, toteż wszczepienie ich bezpośrednio do głowy wydaje się następnym logicznym krokiem. Co ważniejsze jednak, podejrzenia kosmitki okazały się prawdziwe, mężczyzna nie wydawał się normalnym człowiekiem - po pierwsze nie był, aż tak zaskoczony jej zdolnościami, przyznał się nawet do posiadania własnych mocy. Technopatia... Liu po raz pierwszy spotkała się z takim określeniem, jednak to co miało ono oznaczać było dość łatwe do zrozumienia - sprawił, że statek z kołami się zatrzymał. Zaraz... może dałby radę naprawić jej kosmiczny statek! Podobny pomysł przeszedł kobiecie przez głowę, szybko jednak z niego zrezygnowała - jej rozbicie na pewno nie przeszło bez echa. - Już mam. Odparła niezbyt przyjemnie na wzmiankę o pościgu, po czym szybko opuściła samochód zbliżając się bliżej mężczyzny. - Postaram się... zostawić twą głowę w spokoju, ale musisz mi pomóc. Dodała po chwili uciekając wzrokiem po całej okolicy wyszukując niebezpieczeństwa. |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Sro Lis 08, 2017 3:09 pm | |
| Zmarszczył lekko brwi, patrząc jak kobieta wysiada z samochodu. Żadnego pościgu nie widział, więc nie wiedział o czym ona mówi. To jednak nie było istotne, dopóki policji nie było w zasięgu wzroku. Lub słuchu w przypadku włączonych syren. Wtedy trzeba będzie jak najszybciej się stąd zmywać. Nie miał ochoty na przesłuchiwanie na posterunku. Nie o tej godzinie. - Muszę? Nic nie muszę. To wolny kraj. Jak usłyszę jakiej pomocy potrzebujesz to wtedy zdecyduję czy mogę Ci pomóc. Nic więcej. Wszystko zależy od tego co powiesz. - wytłumaczył spokojnie czarnoskórej, chowając dłonie do kieszeni kurtki. Nie rozumiał o co jej chodzi, ale na pewno nikt do niczego go nie zmusi. Jeśli będzie wystarczająco miła to jej pomoże. Jeśli spróbuje swoimi mocami zmusić go do zrobienia czegoś... Cóż, miał pod ręką jej samochód. Wystarczy, że w ostatniej chwili każe mu lekko uderzyć w kobietę. To ją rozproszy i tyle będzie z jej planów. - I na pewno nie pomogę ci w ucieczce przed policją jeśli o to ci chodzi. - dodał jeszcze tak przy okazji, by kobieta była świadoma, że nie popiera łamania prawa. Nie, jeśli policja ją złapie to będzie musiała odpowiedzieć za to, co nabroiła. Była dorosła. Niech będzie odpowiedzialna. Skarcił się w zaraz w głowie. Sam czasem nie bywał zbyt odpowiedzialny. Nie bez powodu jego związek się rozpadł. |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Nie Lis 12, 2017 2:34 am | |
| Liu nie zamierzała się sprzeczać się z ziemianinem, toteż ugryzła się w język, po jej twarzy było jednak widać, że nie była zbyt zadowolona z dotychczasowej rozmowy. - "Ugh, nie uciekam przed policją a przed czymś dużo gorszym." Odparła, a raczej ponownie skorzystała z swych telepatycznych zdolności by wysłać takową wiadomość wprost do głowy mężczyzny. - Potrzebujesz wyjaśnień? Dobra, niech ci będzie. Zaczęła zielona ponownie, dość paranoicznie rozglądając się za zagrożeniem. - Twoje moce - twoja rasa normalnie tego nie potrafi, prawda? Znaczy, że jesteś mutantem, to znaczy, że może masz kontakt z tymi ludźmi X?
/Sorka, jakoś braki mi ostatnio werwy. |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Nie Lis 12, 2017 10:34 am | |
| Zmarszczył brwi, słysząc znowu jej głos w swojej głowie. Czy normalne mówienie naprawdę było takie trudne? Jak tak dalej pójdzie to telepaci stracą głos, bo będą woleli używać swojej mocy. Zmrużył oczy kiedy kobieta użyła wyrażenia "twoja rasa", nie podobało mu się to. Znaczy miał do czynienia z kosmitą? Kosmitką, która udawała człowieka? Tym bardziej musiał być ostrożny. - Ludźmi X? Masz na myśli X-Menów? Wiesz, nie każdy mutant miał do czynienia z nimi. Wielu się po prostu ukrywa lub nie chce bawić w bohatera. Może miałem z nimi do czynienia. Czego od nich chcesz? - wolał być ostrożny. Nie wiedział jakie są zamiary tej kobiet. Nawet jeśli nie wyglądała na groźną i raczej się zachowywała jakby się czegoś bała to i tak musiał uważać. Liczył, że kosmitka, czy czym ona tam była, się pospieszy i wszystko wyjaśni. Chciał już iść spać. Czuł jak ogarnia go coraz większe znużenie. Jeszcze trochę, a zaśnie tu na stojąco i dopiero będzie miał problem.
//Spoko, nie wymagam elaboratów. |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Sro Lis 15, 2017 4:17 pm | |
| "Tak, mam na myśli X-menów" Ups... znowu się Liu zapomniała. Niemniej skrytość Hijacka choć zrozumiana irytowała kosmitkę, "może", cóż za okrutne słowo. Cóż, ciężko się dziwić, iż mężczyzna nie ufał nieznajomej telepatce, ludzki rozsądek zapewne podpowiadał właśnie takie zachowanie. - Schronienie, potrzebuję schronienia. Na waszej planecie to oni zdają się walczyć za odmieńców, właśnie takich ludzi potrzebuję. Odparła już normalnie wpatrując się w oczy Technopaty, próbując jakoś zagrać mu na współczuciu, robiąc przy tym smutną minę. Zawsze mogła spróbować złamać mu umysł, to jednak była by dla niej słaba recenzja. |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Czw Lis 16, 2017 2:21 pm | |
| Jego domysły właśnie się sprawdziły. Kobieta nie była człowiekiem, właśnie to potwierdziła, nazywając Ziemię ich planetą. Ona definitywnie nie była stąd. W dodatku wychodziło na to, że ktoś ją ścigał. Dołączając do Instytutu mogłaby tylko ściągnąć na niego niebezpieczeństwo. Na szczęście nie do niego należała decyzja o przyjęciu jej tam. Tyle dobrego, że nie mogła z niego wyciągnąć adresu szkoły, nawet telepatycznie. Po prostu go nie znał. Na szczęście lub nie. - Na naszej planecie, co? Owszem, tym się zajmują, ale nie wiem czy chcą u siebie kosmitów. - przechylił lekko głowę, trzymając dłonie w kieszeniach swojej kurtki. Współczucie? Jasne. Na niego takie sztuczki nie działały. Już bardziej to, że sam wiedział jak to jest być odmieńcem choć z wyglądu nie różnił się niczym od zwykłych ludzi. Tarcza jednak już wiedziała, że jest mutantem. - No dobra. Zrobimy tak. Masz telefon? E-maila? Cokolwiek, żebym mógł się z tobą skontaktować? Zadzwonię do X-Menów, powiem im o tobie. Jeśli uznają, że mogą ci pomóc to pewnie się z tobą skontaktują. - tyle mógł zrobić dla niej. Nic wielkiego. Od przekazanie informacji. |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Pon Gru 11, 2017 12:08 pm | |
| Liu miała nadzieję, na lepszą współpracę, niemniej jednak niezbyt sobie radziła z przekonaniem mężczyzny do swych dobrych intencji, może... po prostu nie wyglądała na osobę godną zaufania? Powinna go zmienić? W sumie to już zdążyła się do niego przyzwyczaić a nawet polubić, szkodą była by zmiana tak wygodnego "ubrania". - ...Nie mam nic. Jak mówiłam - nie jestem stąd. Rzuciła niezbyt zadowolona, rozmyślając nad innymi możliwościami kontaktu - przecież musiał być jakiś sposób. - Postaram się pozostać w tej dzielnicy, może w jakiś sposób zwrócić swoją uwagę. To ryzykowne ale... nie widzę innych możliwości.
//Sorki za tak długą nieobecność. |
| | | Hijack
Liczba postów : 48 Data dołączenia : 10/09/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Pon Gru 11, 2017 9:12 pm | |
| Westchnął cierpiętniczo. Serio. Kosmitka z telepatią i nic sobie nie załatwiła? Przecież nie była tu od kilku minut. Nie wzięłaby z niebytu informacji o X-Menach i tego samochodu. Mogła sobie załatwić fałszywy dowód osobisty i telefon. Ale po co. Lepiej na chybił trafił szukać tego, co potrzebowała. - Dobra. Daj mi chwilę. - odezwał się. Potrzebował kilku, może kilkunastu sekund na przemyślenie co powinien teraz zrobić. Jakoś musiał doprowadzić do spotkania kogoś z Instytutu z tą kosmitką. No dobra, niekoniecznie musiał. Ale skoro już powiedział, że pomoże to nie wypadało zmieniać zdania tak nagle. - Mapy znajdziesz wszędzie. Na pewno umiesz je odczytywać. Przyjdź jutro do... Parku Riverside. Dajmy na to, że na godzinę... Dwunastą? Pod tablicę z nazwą parku. Zadzwonię do X-Menów i dam im znać, gdzie i o której będziesz czekać. I nie próbuj kłamać, mają u siebie bardzo silną telepatkę. - tak, to brzmiało jak plan. Bardzo dobry plan. Przynajmniej z jego punktu widzenia. Na pewno znajdą kogoś, kto będzie mógł się spotkać z kobietą. - Na mnie czas, a ty lepiej nie jeździj już samochodem. Chyba, że twoja telepatia może przejmować umiejętności? Znam się na jeździe, więc wiesz. - więcej chyba nie musiał jej mówić. Mogła zajrzeć mu do głowy i przejąć wiedzę na temat kierowania pojazdem. Dał jej na to kilkanaście sekund po czym rzucił krótkie "Dobranoc" i oddalił się w stronę swojego motelu.
z/t |
| | | Liu
Liczba postów : 36 Data dołączenia : 14/10/2017
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York Pią Gru 15, 2017 4:20 am | |
| Czyżby Liu faktycznie dokonała czego chciała? Heh, to się dopiero nazywa łut szczęścia. Kosmitka przyglądała się mężczyźnie z wyraźnym zdziwieniem ale i czymś na wzór uśmiechu, odprowadzając go wzrokiem rzuciła do jego głowy krótką wiadomość - "dziękuję". Gdy tylko jej rozmówca zniknął jej z oczu, zielonoskóra biegiem ruszyła w kierunku najbliższego zaułku. Zdecydowanie miała już dość prowadzenia dziwnego statku na kułkach, przynajmniej do czasu, aż sama nie opanuje tej technologi a posiadając tego typu zdolności telepatyczne nieco utrudniały klasyczną naukę, nazbyt... rozleniwiały. Będąc poza ludzkimi oczami, zmieniła swój wygląd przyjmując formę średniej wielkości ptaka i ruszyła rozejrzeć się za parkiem, mają sporą nadzieję, iż mutant zamierza dotrzymać swej obietnicy.
z/t |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Lexington Avenue, Lenox Hill, New York | |
| |
| | | | Lexington Avenue, Lenox Hill, New York | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |