Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Cele

Go down 
+3
Colossus
Iceman
Loki
7 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Nie Lut 17, 2013 9:52 pm

First topic message reminder :

Każde z tych - licznych zresztą - pomieszczeń jest kwadratem o bokach mierzących sobie nieco ponad dwa metry. Sufit umieszczony jest dość nisko, zapewne nawet nie na wysokości trzech metrów. Grube i solidne ściany pokrywa biała farba, tak samo jak i sklepienie; podłoga jest tego samego koloru. Można by pomyśleć, że jasna kolorystyka stanowi plus - otóż nic bardziej mylnego, bowiem wcale nie wywiera ona pozytywnego wpływu na psychikę osób przebywających w środku. W każdej celi znajdują się dwie kamery, ustawione w taki sposób, że ich obrazy się ze sobą uzupełniają; oprócz tego podglądany jest również korytarz. Jeśli chodzi o umeblowanie, to dostęp jest w zasadzie tylko do metalowego łóżka z niewygodnym materacem oraz do muszli klozetowej. Brak tutaj okien, a drzwi - ciężkie, masywne - otworzone mogą być tylko z zewnątrz. Na wysokości oczu posiadają niewielkie "okienko" z kratami. Na plus zaliczyć można idealną czystość, wręcz sterylność tych pomieszczeń. Na minus - niemalże wszystko inne.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com

AutorWiadomość
Gambit

Gambit


Liczba postów : 105
Data dołączenia : 02/12/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Sob Mar 08, 2014 8:06 pm

Kiedy podrzucił kilka kart pod celę, miał nadzieję, że wybuch rozwali kraty wyswobadzając młodą mutantkę z potrzasku. Tymczasem nie stało się zupełnie nic. Tak jakby normalny prosty człowiek rzucił jeszcze zwyklejsze karty do gry na podłoże. Spojrzał z lekką irytacją na Jubilee, która chyba po prostu zapomniała powiedzieć mu o tym, że ich nadnaturalne zdolności nie działają w tym miejscu. Pierwszy raz zdawał się nie wiedzieć, co robić. Popatrzył na Emmę:
Co robimy, młoda damo? - spytał z nadzieją, że Frost wpadnie na coś kreatywniejszego niż to, czym się właśnie popisał. Mimo o, że nie miał powodu czuł się zażenowany brakiem efektu jakiego oczekiwał po swoim działaniu.
Powrót do góry Go down
Emma Frost

Emma Frost


Liczba postów : 375
Data dołączenia : 02/12/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Nie Mar 09, 2014 2:16 am

Wyraz twarzy Emmy nie zmieniał się ani na jotę, gdy kobieta zerkała na kolejnych spoglądających na nią z jawną - lub czasem ledwo skrywaną - niechęcią członków X-men. Niczego innego się po nich nie spodziewała. To było oczywiste, że nie będą zachwyceni jej obecnością, choć prawdę mówiąc mogliby to okazywać w mniej dosadny sposób... Koniec końców przecież przybyła, aby nieść im pomoc - choć może rzeczywiście nie dla ich własnego dobra... Ale tego jeszcze nie wiedzieli, a jedynie mogli się domyślać.
Cóż, trudno, Frost nie miała zamiaru przez to płakać - wręcz przeciwnie, zaufanie porwanych mutantów obchodziło ją mniej więcej tyle, co zeszłoroczny śnieg. To ich problem, nie jej. Ona miała zamiar zrobić swoje i wrócić do domu, ot - i wszystko.
Brak eksplozji albo właściwie czegokolwiek innego - jak na przykład, och, odgłosu otwieranych drzwi - zwrócił uwagę blondynki mniej więcej w momencie, gdy kończyła inspekcję potencjalnego wyjścia z korytarza, która zresztą niewiele jej dała. To jest owszem, pozwoliła jej ustalić, że ucieczka tą drogą będzie w najlepszym wypadku trudna - to tyle. Czyli coś jednak uzgodniła...
Spojrzenie White Queen powędrowało ku Gambitowi, przy okazji przemykając jeszcze po leżących na podłodze kartach. Tak więc na powierzchni ich moce tylko szwankowały, tutaj zaś nie działały zupełnie... To by oznaczało, że teraz znajdowali się bliżej źródła zakłóceń. Ciekawe czy mogliby je odszukać i unieszkodliwić. Nie był to rzecz jasna priorytet, ale gdyby się udało - tylko by na tym skorzystali. Warto będzie mieć oczy szeroko otwarte.
Emma zmarszczyła lekko czoło, po czym szybkim krokiem wróciła do swojego towarzysza, zatrzymując się na tyle blisko niego, że najprawdopodobniej naruszała już jego przestrzeń osobistą... O ile złodziej w ogóle posiadał coś takiego - czego nie była tak do końca pewna. Tak czy siak nie przejmowała się teraz jego komfortem. Skupiała się konkretnie na jego oczach.
-Ja wciąż mam swoje diamentowe ciało, a ty nienaturalny kolor białek i tęczówek. Cokolwiek na nas wpływa, nie niweluje naszych mutacji kompletnie, a raczej blokuje ich aktywowanie. To już coś- stwierdziła pewnym siebie tonem, choć oczywiście nie mogła być w pełni przekonana, że ma pod tym względe rację. Mimo wszystko były to tylko jej domysły i wnioski wysnute z zaobserwowanych okoliczności...
W tym momencie Biała Królowa zaczęła żałować, że McCoy nie zszedł z nimi na dół. Jeżeli jej teoria była prawidłowa lub chociażby bliska faktom, to on również zachowałby tu swoje zdolności - i mógłby pomóc z wyważaniem drzwi. W ciele bestii musiała w końcu drzemać nadludzka siła. A tak...? Cóż, najwyraźniej nadszedł czas, aby przetestować dalsze możliwości jej kryształowej formy.
Z tą myślą Frost ułożyła dłonie na okienku w drzwiach do celi Jubilee - nie na kratach, lecz na jego dolnej krawędzi - po czym pociągnęła ku sobie tak mocno, jak tylko mogła. Nie liczyła na cuda, ale i tak był to jej jedyny punkt zaczepienia. Może uda jej się odgiąć metal albo - w idealnym układzie - w ogóle wyrwać drzwi? Jeżeli nie, to spróbuje jeszcze drugiej strategii, a mianowicie wykopania ich z zawiasów... Czy na czym się tam one nie trzymały.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Nie Mar 09, 2014 2:15 pm

Szarpnięcie za drzwi sprawiło, że w pierwszej chwili wysunęły się one lekko do przodu, lecz nie na tyle, aby dawało to nadzieję na ich wydarcie - wyglądało to raczej tak, jak gdyby poruszyły się jeszcze w zakresie założonym przez projektanta. Zaraz potem jednak metal zaczął się odkształcać - przynajmniej przy miejscu uchwytu. Niestety w końcu postawił opór, a złapanie go w innym miejscu byłoby trudne, gdyż wygiął się pod takim kątem, iż dłonie zbyt łatwo się z niego ześlizgiwały.
To oznaczało zaś, że Emma musiała spróbować czegoś innego - i choć nie ostrzegła Jubilee w żaden sposób, to dziewczyna jakoś tak instynktownie odsunęła się na bok. Dobrze dla niej, bo akurat kopniak przyniósł już lepsze efekty. Nic dziwnego; jedno uderzenie pozwalało w końcu skupić więcej siły na raz... Co prawda zabieg wymagał powtórzenia, lecz w końcu drzwi ustąpiły - i zapadły się do środka, uderzając z hukiem o podłogę.
Uwolniona mutantka natychmiast skorzystała z okazji, aby wyskoczyć na zewnątrz, szybko przesuwając spojrzeniem pomiędzy Emmą i Gambitem - i z powrotem. Wciąż nie wydawała się być przekonana odnośnie obecności telepatki, ale przynajmniej nie komentowała jej na głos. Zamiast tego natomiast energicznie wtuliła się na krótką chwilę w swojego kolegę z drużyny - wyraźnie z radości.
-Wyciągnijmy pozostałych i zbierajmy się stąd- rzuciła, odsuwając się już od mutanta. Jej spojrzenie powędrowało wzdłuż korytarza.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Emma Frost

Emma Frost


Liczba postów : 375
Data dołączenia : 02/12/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Wto Mar 18, 2014 4:20 pm

Emma przewróciła oczami obserwując ten niezwykle wylewny pokaz radości i wdzięczności - skierowany zresztą ku niewłaściwej osobie, miałaby ochotę rzec, lecz ostatecznie uznała, iż nie będzie wdawała się z chwilowymi towarzyszami w żadne dyskusje. Jeszcze pomyślą, że zależy jej na uznaniu - a nic bardziej mylnego. Chciała tylko jak najszybciej zebrać wszystkich porwanych i odstawić ich do Instytutu, aby mogli w spokoju dalej harcerzykować i możliwie skutecznie bronić młodych mutantów. Tyle.
Z tą myślą panna Frost skierowała się ku najbliższym zamkniętym drzwiom, planując wyważyć je w podobny sposób, co poprzednie. Tych cel trochę było, więc nie widziała sensu w zwlekaniu - im prędzej zacznie, tym prędzej skończy, a właśnie czas stanowił tutaj priorytet. Kobieta planowała zająć się po kolei każdymi drzwiami, oczywiście z wyłączeniem tych już otworzonych. Zastanawiała się przy tym czy po prostu od początku te pomieszczenia były puste - czy też ktoś niedawno zabrał z nich więźniów.
-Kogoś tu brakuje?- spytała jeszcze w trakcie pracy, nie spoglądając przy tym na nikogo konkretnego. Grupa była spora, ale bez przesady; raczej powinni być w stanie doliczyć się swoich własnych członków i wskazać ewentualne niedobory. Co prawda telepatka nie była pewna co z tym dalej zrobić, bo nie uśmiechało jej się krążenie po bazie - najpewniej całkiem sporej i pełnej żołnierzy - w celu zbierania zagubionych X-men... Ale może uda im się coś zdziałać.
Po wypuszczeniu z cel ostatniego mutanta, White Queen ponownie skierowała swe kroki ku jednemu z końców korytarza. Skoro te drzwi również nie miały żadnego panelu sterującego czy chociażby zamka, to najlogiczniejszym rozwiązaniem wydawało się ich siłowe usunięcie. Emma miała nadzieję, że ustąpią stosunkowo łatwo - wydawały się być podobne do tych, z którymi już sobie poradziła... Więc planowała do nich podejść tak samo.
Powrót do góry Go down
Gambit

Gambit


Liczba postów : 105
Data dołączenia : 02/12/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Wto Mar 18, 2014 10:19 pm

Gambit obserwując całe zajście, uśmiechnął się lekko widząc jak za sprawą kolejnych uderzeń drzwi celi puszczają. Nie mógł niestety pomóc, co zmuszało kobietę do pracy w pojedynkę, tutaj nie da się ukryć, ale przydałby się Beast, z całą pewnością narobiłby trochę hałasu, jednak szło by to sprawnie, szybko. Oczywiście nie miał na myśli tego, że Panna Frost się ociąga! Robi co może, i jest jej za to wdzięczny, czemu sam się nieco dziwi, bo rzadko jest wdzięczny wrogom za cokolwiek. Tu jednak nie miał wyboru:
- Gratuluje Emmo....wierz mi, że chciałbym Ci pomóc, ale jak sama widzisz nie ma z nami McCoy'a, a ja sam na niewiele Ci się przydam. Moją laską raczej drzwi nie wyważę. Jubs, jeśli możesz kieruj Emmę do kolejnych cel, w których są nasi, no i rzeczywiście dobrze byłoby wiedzieć kogo brakuje. - klasnął lekko w dłonie i skinął z lekkim uśmiechem w stronę Emmy, jak gdyby miało to oznaczać coś, na kształt podziękowań za okazany wysiłek. Z całą pewnością gryzło go ego, musiał przyznać, że odwaliła kawał dobrej roboty. On sam postanowił skierować się do kolejnego pomieszczenia, by przynajmniej sprawdzić, czy jest ono otwarte. Wziął do ręki kartę, chcąc sprawdzić, czy moce powróciły, na wszelki wypadek.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Sro Mar 19, 2014 9:23 pm

Jubilee kiwnęła tylko głową na słowa Gambita, by natychmiast się od niego oddalić - i ruszyć między wypuszczanymi z cel X-menami, rozglądając się przy tym uważnie na boki. Wyglądało na to, że ich sobie w myślach podliczała, od czasu do czasu zagadując o coś tę czy inną osobę - i rzeczywiście, już po chwili zdała relację ze swojego rozeznania:
-Powinni tu być jeszcze Cyclops, Havok, Colossus, Iceman, Rogue, Jean i Wolfsbane- wyliczyła nie do końca pewnym tonem głosu, zerkając przy tym w głównej mierze na Gambita... Co było w zasadzie o tyle dziwne, że w normalnych okolicznościach raczej nikt nie uznałby go za potencjalny materiał na leadera grupy - nie z jego usposobieniem.
Emmie z kolei udało się już w tym czasie wkopać do wewnątrz drzwi do windy... A raczej jej szybu, gdyż sama winda nie znajdowała się na ich poziomie. Po spojrzeniu w dół natomiast można by było zauważyć jej smutne pozostałości - najwyraźniej rozbite przy upadku z wysokości. Musiała się zerwać... I to raczej niedawno. Zostawała wspinaczka - po wciąż zwisających z góry linach albo rurach biegnących przy ścianach szybu. Oczywiście na drugim końcu korytarza czekały jeszcze jedne drzwi - także zamknięte i również pozbawione jakichkolwiek zamków.
Pod względem dostępu do mocy natomiast nie nastąpiła póki co żadna zmiana.
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Emma Frost

Emma Frost


Liczba postów : 375
Data dołączenia : 02/12/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Sob Mar 22, 2014 2:23 pm

Emma puściła mimo uszu wywód Gambita, traktując go po prostu jako coś na kształt szumu tła. Dopiero wypowiedź Jubilee zwróciła jej uwagę. A więc brakowało siedmiu osób... Drzwi do tych cel, które zastali puste, nie wyglądały na wyważone czy w jakikolwiek inny sposób uszkodzone, co sugerowało, iż zostały zwyczajnie otworzone. Po dobroci. To zaś oznaczało, że ci konkretni mutanci zostali najwyraźniej wypuszczeni. Przez kogo i dlaczego? No i czemu akurat oni? Dobre pytania, choć potencjalnie nieistotne - przynajmniej jeżeli uda im się wydostać bez dalszych problemów... Ale rzecz jasna zapewne nie będzie tak łatwo. Panna Frost już widziała jak X-men zgadzają się odlecieć bez tych kilku swoich towarzyszy. W ostateczności trzeba będzie ich trochę zmanipulować - dla ich własnego dobra... Na szczęście na tym się znała.
Odkrycie szybu z kolei White Queen powitała ze względnym zadowoleniem. Rzecz jasna o wiele wygodniej byłoby im wjechać na górę windą, jednakże miałoby to swoje minusy... Na przykład potencjalne kamery, których w samym szybie z przyczyn technicznych raczej brakowało - choć z drugiej strony kto to tak naprawdę wiedział? Najważniejsze jednak, że kabina leżała roztrzaskana na dole. Dzięki temu mieli pewność, że nie zaliczą z nią spotkania trzeciego stopnia. Pozostawała jeszcze tylko jedna kwestia... Rury czy liny? W normalnych okolicznościach to te ostatnie byłyby bezpieczniejsze, bo wytrzymalsze - skoro musiały utrzymywać ciężar samej windy. Skoro się jednak zerwały, to równie dobrze mogły być uszkodzone jeszcze gdzieś wyżej albo po prosto felerne. Rury natomiast... Nie były raczej przystosowane do takich manewrów. Ciężki wybór. Co prawda samej Emmie upadek z wysokości by nie zaszkodził, ale pozostali mogliby już nie mieć tyle szczęścia...
-Mam nadzieję, że potraficie się przynajmniej wspinać- rzuciła Biała Królowa, zerkając przy tym krytycznie przez ramię na uwolnionych mutantów. Zaraz potem bez żadnego dodatkowego ostrzeżenia wskoczyła do szybu, odbijając się na tyle mocno, aby być w stanie pochwycić zwisającą mniej więcej na jego środku linę. W ten sposób najlepiej sprawdzi jej wytrzymałość - a w ostateczności wykorzysta rozpęd, żeby zdążyć przeskoczyć na rury. Oczywiście dopuszczała też do siebie myśl, że obie metody okażą się nietrafione... W takim wypadku miała już nawet pomysł na kolejny sposób dotarcia na górę.
Powrót do góry Go down
Gambit

Gambit


Liczba postów : 105
Data dołączenia : 02/12/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Wto Mar 25, 2014 8:47 pm

Gambit nie krył zadowolenia widząc, jak Emma rozprawia się z drzwiami kolejnych cel, uwalniając jego przyjaciół. Wkurzała go jego bezradność, to że bez mocy ciężko będzie mu się przydać na cokolwiek. Bogu dzięki nie maił za dużych problemów z walką wręcz, życie na ulicy szybko sprawdza, czy ktoś ma twardy pysk, nieco w myśl przysłowia: "Jeśli masz miękkie serce, to obyś nie maił szklanej dupy..." On nie miał przesadnie miękkiego serca, a o twardym zadku spokojnie można było mówić. Obserwował cały proceder podparty o ścianę, kiedy spostrzegł szyb, stanął obok Emmy, by rozważyć opcje: Lina czy rury? Jak dla niego opcja była obojętna, na dobrą sprawę, mógł spokojnie użyć swojej laski by przemieścić się na dół, bez żadnego uszczerbku na zdrowiu rzecz jasna. Był księciem złodziei, mistrzem w swoim fachu, uciekał po dachach zwinnie jak sarenka, więc spuszczenie się po rurach czy linie było dla niego czymś w rodzaju manewru standardowego. Zaczął więc zgrabnie przeskakując z liny na rurę, niemal jak małpa, mając w pogotowiu kij, który służył w razie upadku jak oszczep, asekuracyjnie, bo On przecież nie był w posiadaniu diamentowej osłony w dodatku lina była skutecznie eksploatowana, przez schodzących na dół, świeżo uwolnionych mutantów.
Powrót do góry Go down
Loki
Administrator
Loki


Liczba postów : 4172
Data dołączenia : 23/05/2012

Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1Sro Mar 26, 2014 2:23 pm

Część mutantów wspinała się po rurach, inni zaś podciągali się na linach - a jedne i drugie prawdę mówiąc nie wydawały się zbyt stabilne. Mimo wszystko póki co wytrzymywały ciężar grupy, pozwalając jej stopniowo podróżować w górę - w miarę możliwości ku najwyższemu z dostępnych pięter.

[z/t i dalej będziecie pisać w temacie z korytarzami, ale po mg, które niedługo wrzucę - musimy to tylko ładnie zgrać w czasie z przebywającą tam już grupą]
Powrót do góry Go down
https://theavengers.forumpolish.com
Sponsored content





Cele - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Cele   Cele - Page 3 Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Cele
Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Rosja :: Wyspa Chirinkotan :: Podziemia-
Skocz do: