Śledztwo w sprawie pożaru w okolicy Van Cortlandt Park przynosi pierwsze efekty. Przypominamy, że w zeszłą środę późnym wieczorem jeden z tamtejszych budynków mieszkalnych stanął w płomieniach. Szczęśliwie przebywały w nim wówczas tylko trzy osoby, z czego dwie były w stanie opuścić go o własnych siłach jeszcze przed przybyciem straży pożarnej, ostatnia zaś została wyniesiona przez Ms. Marvel, która najwyraźniej przebiła się do niej przez dach. Tym samym obeszło się bez ofiar śmiertelnych.
Policja jest przekonana, iż w budowli doszło do umyślnego podpalenia. Znalezione na miejscu ślady benzyny świadczą o tym, że została ona użyta po to, aby ogień mógł się rozprzestrzenić jak najszybciej. W tej chwili sprawcy pozostają jeszcze nieznani, jednakże funkcjonariusze zapewniają, że ujęcie ich to tylko kwestia czasu. Co więcej, przyznali sprawie wysoki priorytet, jako że podejrzewają zbrodnię na tle rasowym. Poszkodowana w trakcie pożaru kobieta okazała się być mutantką.