|
| Metro | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Metro Czw Sie 06, 2015 11:12 am | |
| Sieć metra Nowego Jorku pozwala na stosunkowo szybkie dotarcie w różne miejsca. Tunele oznaczone są czytelnie, więc ciężko byłoby się w nich zgubić, poza tym zwykle pełno w nich ludzi - nie tylko podróżujących, ale i na przykład zatrzymujących się w nich bezdomnych. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Czw Sie 06, 2015 11:32 am | |
| Kontynuacja misji z CBGB.
Lebiediewa poprowadziła trójkę bohaterów od klubu aż do najbliższego zejścia do metra, które na szczęście znajdowało się w pobliżu, więc droga nie była długa. Nie wyróżniało się niczym szczególnym, nie wiodły do niego ślady krwi, ani nic z tych rzeczy; chociaż tyle dobrego, że Wasp i Hawkeye mogli dzięki temu zdjąć maski i odetchnąć świeżym powietrzem. Miła odmiana po dotychczasowych wrażeniach. -Będę utrzymywała z wami stały kontakt przez komunikatory. Sprzęt nie powinien łapać zakłóceń pod ziemią, więc tym się nie przejmujcie. Mam dla was kamerki, przypnijcie je sobie w takich miejscach, żebym mogła odbierać to, co widzicie- z tymi słowami kobieta wręczyła po kolei każdemu z członków Avengers miniaturowe urządzenie, które nie mogło mieć więcej, niż centymetr średnicy. -Jestem pewna, że Collins już wam to mówił, ale jeżeli traficie na symbionty, trzymajcie je na dystans. Są czułe na wysokie dźwięki, więc w ostateczności może je wstrzymać nawet walenie w rury. Postarajcie się odzyskać ich żywicieli, ale nie za wszelką cenę. Nie starajcie się pojmać symbiontów, to mija się z celem. Ogień je zabije, to najlepsza opcja. Przy odrobinie szczęścia zajmą się nawet od zapalniczki...- agentka zawahała się, jak gdyby rozważała coś jeszcze, aż w końcu odpięła od swojego paska coś przypominającego niewielką laskę, którą następnie wręczyła Ant-Manowi - bo stał akurat najbliżej niej. -Pałka soniczna. Ostrzegam, że jeśli będziecie w pobliżu, gdy ją odpalicie - zaboli. Może uszkodzić wasz słuch i nie tylko, ale symbiontom zaszkodzi o wiele bardziej. Uznajcie to za ostateczność. Na dole ma haczyki, więc możecie ją wbić w podłoże, włączyć i teoretycznie zdążyć się schować - jeśli będziecie mieli gdzie- wyjaśniła.
***
Krótka informacja: przypominam, że na moich sesjach nie trzeba się trzymać ściśle kolejki, byle wszyscy odpisali pomiędzy moimi mg. Jeżeli chcecie jednak utrzymywać kolejkę, bo tak Wam łatwiej - to sugeruję, abyście zawiązali ją w tej turze.
|
| | | Wasp
Liczba postów : 142 Data dołączenia : 20/11/2012
| Temat: Re: Metro Czw Sie 06, 2015 11:41 am | |
| Wasp z ulgą ściągnęła maseczkę i odetchnęła świeższy powietrzem. Zaraz tego pożałowała bo zaczęła kasłać, ale po chwili się uspokoiła, wracając do swej dużej formy. Kamerkę przypięła po prostu z przodu kostiumu, tak by w razie czego żadnym ruchem nic nie zasłaniać. Założyła też komunikator i spojrzała po Ant-manie i Hawkeye'u. Przeciągnęła się i spojrzała po nich. - Jestem nowoczesną kobietą, nie będę się upierać by iść przodem.- zażartowała, bo wcale nie spieszyło jej się by wejść do wnętrza tej ciemnicy. |
| | | Hawkeye Ph.D. in friends with benefits
Liczba postów : 302 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Sob Sie 08, 2015 4:32 am | |
| Nie tylko Wasp to uczyniła. Clinton zadecydował podobnie, pozbywając się maski z twarzy i potrząsnął głową. Jakby w nadziei, że tym samym pozbędzie się zapamiętanego smrodu czy też widoku, albo za dobrze widział to wszystko. - Szukacie kogoś, huh? - zagaił Barton, co dwojako można było zrozumieć. Nawet trojako czy więcej; może był ciekawski, może jako Agent TARCZY i jeden z Mścicieli pytał o tajniki misji z Rosji... a może nawet był to jakiś podryw na zajęcie czasu? To też mogło być wzięte pod uwagę, kiedy Barton uśmiechnął się lekko, ale na moment. - Wolelibyście zapewne, żeby z nami wylądował - podsumował Clint, nieświadom tego, że wspomniana osoba właśnie mogła być goszczona przez Tony'ego Starka w towarzystwie Maximoff i młodszych z Young Avengers, a przynajmniej jednego z nich. Wziął od Lebiediewy jedną z kamerek. - W razie czego na ratunek mogę liczyć, nie? - zażartował, szukając dogodnego miejsca na wysokości klatki piersiowej, do którego też przyczepił. Słuchał dalszych słów kobiety. Spojrzał na laskę soniczną, przyglądając się jej nieco sceptycznie, ale z drugiej strony... to nie on musiał się martwić, prawda? Jeden komunikator miał, kamerkę też, pozostały, drobny sprzęt z Mojave (żeby w tamtym miejscu mieć szansę coś zgrać, jeśli zaszłaby taka potrzeba), kołczan i łuk... Wystarczający nadbagaż jak na łucznika. Skoro Wasp zrzekła się kolejki, to Clint z niej skorzystał, wchodząc do środka jako pierwszy. Jako że aż tak na sam początek nie było to nie czuł potrzeby wyciągania rac i map. |
| | | Hank Pym
Liczba postów : 41 Data dołączenia : 29/11/2012
| Temat: Re: Metro Sob Sie 08, 2015 8:31 pm | |
| Hank odetchnął z ulgą, że jego myśli nie będą rozpraszane już przez paskudny zapach. Cieszył się również, że nie musiał patrzeć na paskudny widok zwłok, jednak obawiał się, że dalej może zobaczyć o wiele gorsze rzeczy. Uważnie wsłuchiwał się w słowa pracownika TARCZY. Starał się zapamiętać jak najwięcej. W tym momencie dostał laskę. Następnie wysłuchał instrukcji obsługi. Miał nadzieję, że nie będzie, aż tak tragicznie by musieć jej używać. - Damy radę, postaramy się to załatwić jak najszybciej. Po tym jak Clint wszedł do środka pierwszy Ant-man postanowił osłaniać tyły ich oddziału. Szykował się na najgorsze. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Wto Sie 11, 2015 12:46 am | |
| Lebiediewa uśmiechnęła się tylko przy komentarzach Bartona, odpuszczając sobie jednak udzielanie dalszych informacji. Kiwnęła jedynie krótko głową na to ostatnie pytanie, dotyczące ewentualnego ratunku - "w razie czego". W S.H.I.E.L.D. różnie z tym bywało, niektóre misje zakładały, że agenci czy bohaterowie będą musieli poradzić sobie sami... Ale w takim wypadku zwykle stawiano sprawę jasno. Zwykle. Rosjanka odczekała przy wejściu do metra aż do momentu, gdy cała trójka zeszła na dół i oddaliła się od schodów; dopiero wówczas ona również się wycofała, zapewne po to, aby zająć dogodniejsze miejsce i nadzorować całość akcji. W końcu gdzieś musiała odbierać obrazy z kamer, prawda? Samo metro nie prezentowało się źle - na pierwszy rzut oka aż można by się było dziwić, że parę godzin wcześniej przechodził nim morderczy potwór z kosmosu... O ile rzeczywiście tak właśnie było. Co prawda po tunelu nie kręciło się jakoś wyjątkowo dużo ludzi, ale być może była to kwestia dość późnej pory - w dodatku zimą. Większość osób skończyła już pewnie pracę i grzała się w swoich domach. Nic, tylko takim pozazdrościć... Żaden pojazd nie stał w tym momencie na torach, ale to akurat powinno się niedługo zmienić; jeździły z całkiem niezłą częstotliwością. Większość ludzi wyglądała na podróżujących, ale tu czy tam dało się dojrzeć jakiegoś bezdomnego - a to na ławce, a to na podłodze w kąciku.
|
| | | Wasp
Liczba postów : 142 Data dołączenia : 20/11/2012
| Temat: Re: Metro Wto Sie 11, 2015 5:42 pm | |
| Znów urosła do normalnych rozmiarów by nie robić sensacji. Ta, bo nie robi sensacji kobieta ubrana w obcisły kombinezon w dziwny wzorek. Choć Ant-Man ze swoim hełmofonem pewnie powinien budzić duużo większą sensację. Ale w sumie mowa o ludziach, gatunku, który w pośpiechu nie zwraca uwagi na nic, póki to coś albo nie walnie w nich z siłą ciężarówki, albo się z tym nie zderzą, albo ktoś nie rzuci im daną informacją w twarz. Sami z siebie niewiele skupiają się na otoczeniu. A nawet jeśli to stwierdzą, że po prostu ktoś jest dziwny. W końcu wszystko da się logicznie wytłumaczyć. - Schodzimy na dół?- spytała pokazując na tory i mrok w którym kryły się żarłoczne pociągi, tylko czekające na tych, którzy ośmielą się wkroczyć na ich terytorium-Bo moim zdaniem, raczej tu go nie ma.- może i stwierdziła oczywistość, ale a nóż ktoś jej przyzna za to medal? |
| | | Hawkeye Ph.D. in friends with benefits
Liczba postów : 302 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Nie Sie 16, 2015 6:39 am | |
| Barton, niepocieszony brakiem odpowiedzi ze strony Lebiediewy, szedł do głównego punktu w metrze. Ilość obecnych osób nie była przerażająca, ale i tak myśl o tym, że te osoby mogły skończy jako rozszarpane plamy na ścianach czy brudnym podłożu - nie pocieszała. Ciężki, być może irytujący swąd miał miejsce, ale bynajmniej nie był on aż tak wyraźny jak ten w klubie, w którym się znajdywali. Barton rozejrzał się i spojrzał na Wasp, która powróciła do ludzkich rozmiarów. Zaraz spojrzał w tunel, którym poruszał się nowojorski (choć nie tylko, bo przecież monopolu na to nie mieli) transport. - Dobrze byłoby, aby zamknęli tę część. Chyba że chcą, aby nic nie zwracało ich uwagi - powiedział bez przekonania. Niektórzy obecni mogliby zainteresować się tym, że pojawili się Mścicieli. Nawet pytać samych siebie czy czasem nie była jakaś przedziwna redukcja płatności, że ci postanowili poruszać się transportem publicznym. - Przejdziemy do tych korytarzy i sprawdzimy przejścia w głąb - wyjaśnił Barton, wskazując na wąską - z braku lepszego słowa - platformę, jaka oddzielona była metalową barierką od torów. Najczęściej tędy przemierzali konserwatorzy. - Może zejdziemy stamtąd niżej. Zerknął na towarzyszy, czekając na aprobatę lub inny, lepszy pomysł. |
| | | Hank Pym
Liczba postów : 41 Data dołączenia : 29/11/2012
| Temat: Re: Metro Wto Sie 18, 2015 7:37 am | |
| W tunelu metra było dość tłoczno. Według Hanka ludzie będą zainteresowani przybyciem Mścicieli, a z tym wiąże się ich ciekawość. Miejmy nadzieję, że nam nie będą przeszkadzać - pomyślał. Miejsce nie wyglądało na miejsce przebywania potwora z kosmosu. - Myślę, że nie potrzeba zamykać tej części metra ze względu na to, że tu nie ma naszego celu, a ludziom być może śpieszy się do domu. - odpowiedział na stwierdzenia Clinta. - Zgadzam się z wami. Powinniśmy zejść niżej tam na pewno wszystko wygląda inaczej, albo znajdziemy jakąś wskazówkę. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Wto Sie 18, 2015 12:04 pm | |
| Obecność członków Avengers w tunelu metra rzeczywiście zwróciła uwagę wielu podróżnych; sporo osób zerkało na nich z zaciekawieniem, a choć w tłumie nie dało się rozróżnić poszczególnych wypowiedzi, to jednak można się było domyślać, że przynajmniej część z nich dotyczyła teraz bohaterów. Na szczęście zanim zainteresowanie zaczęło Mścicielom przeszkadzać - rozległ się charakterystyczny odgłos zbliżającego się pojazdu, który już po chwili zatrzymał się w pobliżu. Jego drzwi się otworzyły, a ludność zaczęła się wymieniać: część wychodziła, inni wlewali się do środka, tym samym tworząc jeszcze większe zamieszanie. Byłby to pewnie dobry moment na przedostanie się w ten bardziej odosobniony obszar tunelu, tyle że do trójki bohaterów zbliżył się właśnie po cichu miejscowy bezdomny - zapewne jeden z tych, którzy nocowali na tej stacji. Stara, puchowa kurtka, ciepła czapka - chyba niedawno zdobyta - przydługie włosy, które pokrywała już siwizna... Nic wyjątkowego. Delikwent ułożył dłoń na przedramieniu Clinta, aby w ten sposób zwrócić na siebie jego uwagę. O dziwo nie pachniał nawet bardzo źle, a przynajmniej nie alkoholem - po prostu... No, ludzkim ciałem, które bardzo rzadko miało okazję do kąpieli. -Szukacie ich?- spytał.
|
| | | Wasp
Liczba postów : 142 Data dołączenia : 20/11/2012
| Temat: Re: Metro Czw Sie 20, 2015 6:51 am | |
| Wasp wręcz czuła ciekawskie spojrzenia i słyszała ciche, trudne do zlokalizowania rozpoznania szepty. Metro buczało niczym ogromny ul głosów i dźwięków, a Janet, to wcale nie przeszkadzało. Nawet pewnie posłałaby firmowy uśmiech zebranej ferajnie, ale była na misji i powinna się skupić. Znów się rozejrzała i widząc mieszający się tłum mimo wszystko poczuła skurcz. Ale z drugiej strony, gdy ktoś zauważyłby coś nienaturalnego lub dziwacznego pewnie zacząłby krzyczeć. W końcu, w każdym filmie zawsze musi być kobiecy krzyk informujący o nieszczęściu. Na widok nieznanego bezdomnego mężczyzny na kilka milisekund się skrzywiła. I zaraz poczuła się z tym źle. Nie powinna tak oceniać obcej osoby, szczególnie że ten nie pachniał jak typowy menel, który przegrał życie już na starcie. Mógł mieć naprawdę interesującą historię... wyobraźnia Wasp zaczęła pracować, ale zaraz się otrząsnęła. Na pytanie zmarszczyła brwi. -Kogo masz na myśli?- spytała cicho starszego mężczyzny... ale go nie dotknęła. Bycie dobrym jest byciem dobrym, ale higiena przede wszystkim. |
| | | Hawkeye Ph.D. in friends with benefits
Liczba postów : 302 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Czw Sie 20, 2015 7:40 pm | |
| Clint spojrzał na Hanka i kiwnął krótko, przyjmując jego słowa. - Właściwie to mogliby się zainteresować. Zresztą, tutaj i tak nikogo nie ma z tych, których szukamy... - Barton chciał coś jeszcze od siebie dodać, rozglądając się po metrze, ale z tego zrezygnował. Tabun zajętych sobą ludzi, niektórzy zwracali na nich uwagę, ktoś skomentował. Nic nowego ani zadziwiającego. Zdążył się do tego przyzwyczaić. Gdy podszedł do niego bezdomny mężczyzna, łucznik nie wyglądał na osobę zniesmaczoną. Nie było jawnego czy skrytego obrzydzenia, jakim najczęściej ludzie spoglądali na osoby w takiej sytuacji, w jakiej znajdywał się mężczyzna. Zwrócił się w jego stronę i zerknął tylko na Wasp, gdy ta zadała pytanie. - Zmierzali w głąb? Widziałeś ich? |
| | | Hank Pym
Liczba postów : 41 Data dołączenia : 29/11/2012
| Temat: Re: Metro Czw Sie 20, 2015 7:52 pm | |
| Na widok przyjeżdżającego metra Ant-menowi przyszła jedna myśl. Nowi ludzie w metrze, co równa się z większym zaciekawieniem. Kiedy ujrzał postać podchodzącą do Clinta nie wiedział o co mogło chodzić bezdomnemu. Kiedy ten otworzył usta i wypowiedział zdanie Hank nie usłyszał ich, lecz po pytaniu Wasp domyślił się mniej więcej o jakie pytanie zadał przechodzień. Hank w spokoju obserwował całą sytuacje. Nie zamierzał się odzywać, ponieważ Wasp i Hawkeye zadali wszystkie pytania jakie są im potrzebne. Postanowił tylko słuchać całej rozmowy. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Czw Sie 20, 2015 10:38 pm | |
| Bezdomny potoczył spojrzeniem między bohaterami, szczególnie skupiając się na Wasp i Hawkeye'u, gdy ci zadawali mu swoje pytania. Spojrzenie miał lekko zamglone; może przez jakieś problemy ze wzrokiem, chorobę oczu...? Trudno byłoby to jednoznacznie orzec. Grunt, że najwyraźniej posiadał jakieś informacje; to się liczyło. -Znikają od miesiąca. Chyba w tunelach. Ale tam nie jest bezpiecznie. Szczury wielkie jak psy i drapieżne...- wyglądało na to, że mężczyzna nie mówił jednak o symbiontach, bo w końcu dla nich zwierzęta nie stanowiły raczej żadnego zagrożenia... Nie wspominając już nawet o tym, że pewnie nikt by się nie martwił o ich dobro - no, a przynajmniej nikt przy zdrowych zmysłach. -I nie tylko szczury. Dziwni ludzie...- dodał bezdomny po krótkiej pauzie, zresztą w dalszym ciągu nie puszczając przedramienia Bartona. W zasadzie nawet go nie trzymał, tylko opierał na nim dłoń.
|
| | | Wasp
Liczba postów : 142 Data dołączenia : 20/11/2012
| Temat: Re: Metro Pią Sie 21, 2015 8:55 am | |
| Brwi Wasp z każdym słowem bezdomnego unosiły się do góry. Przez to mogło się zdawać, że niedługo wypadną jej oczy. Ale pokręciła z niedowierzaniem głową i spojrzała na Hawkeye'a, a później na Ant-mana, jakby mając nadzieję, że oni mają jakieś informacje na ten temat. - Wygląda na to, że do tego questa będziemy mieć misję poboczną.- pozwoliła se zażartować, czując powoli rosnący strach. Nie tyle przed o olbrzymimi szczurami, ile przed myślą, że w metrze ginęli ludzie. Co z tego że bezdomni, to wciąż są ludzie. Wzdrygnęła się na wizję ogromnego szczura pożerającego ludzkie szczątki. Nie wiedziała jednak co powiedzieć bezdomnemu. Głupio było jej powiedzieć, że nie po to tutaj przybyli. |
| | | Hawkeye Ph.D. in friends with benefits
Liczba postów : 302 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Sob Sie 22, 2015 12:19 pm | |
| Żarty żartami, bo komentarz Wasp z pewnością sprawił, że kącik ust u Clinta drgnął nieznacznie, nikle. Trzeba było jednak zachować pełen profesjonalizm albo chociaż nie pokazywać po sobie żadnego rozbawienia, ażeby mężczyzna czasem się nie zniechęcił do dalszych informacji. Wracając, Barton przetrawiał informacje, zastanawiając się nad tym i tamtym. Musiał chwilę pomyśleć, jakie pytanie mógłby zadać, choć te ponownie się gromadziły we łbie łucznika. Wspomniany mężczyzna przesunął wzrokiem po metrze, chwilowo ignorując towarzystwo. Zamyślony spojrzał na tory, które zanikały za delikatnym łukiem w prawo, twardą, betonową ścianą. Wrócił spojrzeniem do bezdomnego. - Szczury? Wielkie i drapieżne, takie... nienaturalne? - spytał, dłonią próbując ustalić wysokość takiego gryzonia, więc ta zatrzymała się na wysokości bioder Bartona. Ten zerknął na Wasp czy Hanka, czekając na pytanie od któregoś z nich. - A ci dziwni ludzie... to tacy wysocy, nienaturalni? Czy jacy? I wszyscy znajdują się tam? - spojrzał wymownie w stronę tunelu, dzięki któremu można było przejść dalej. Nie mieli w końcu tyle czasu, żeby tu godzinami siedzieć i się dowiadywać. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Sob Sie 22, 2015 12:51 pm | |
| Odpisuję po dwóch postach, żeby trochę przyspieszyć akcję - więc w tej kolejce może zacząć Ant-Man, jeśli oczywiście chce. Plus, chyba naturalniej wychodzi, gdy bezdomny od razu odpowiada na pytania, prawda?
***
Mężczyzna nie zareagował na wypowiedź Wasp, być może po prostu jej do końca nie rozumiejąc, zaś kiedy Hawkeye zaczął ręką określać domniemaną wielkość szczurów - od razu pokręcił przecząco głową. -Do kolan. Czasem. Są paskudne. Drapieżne. Rzadko wychodzą- skomentował krótko, jednocześnie w końcu cofając swoją dłoń z przedramienia Clinta, lecz w dalszym ciągu stojąc bardzo blisko niego. Wbrew pozorom miało to nawet jakiś sens, bo mówił dość cicho, choć nie szeptem... -Widziałem w nocy. Wysoki, smukły, dziwny. Na nim zapach krwi i ścieków. Mijał mnie. Zatrzymał się. Spojrzał. Nas nikt nie widzi. Zniknął w tunelu- taki opis pozostawiał co prawda wiele do życzenia, ale to i tak lepsze niż nic.
|
| | | Hank Pym
Liczba postów : 41 Data dołączenia : 29/11/2012
| Temat: Re: Metro Nie Sie 23, 2015 10:56 am | |
| Żart Wasp wywołał lekki uśmiech na twarzy Hanka. Szybko wrócił myślami do rozmowy.To mogą być nasze symbionty, które zainfekowały szczury - pomyślał. Hank szybko łączył wszystkie odpowiedzi mężczyzny. Jego wiedza jest nam teraz potrzebna - pomyślał. - Zajmiemy się tym. Wskaż nam drogę i jeśli możesz opowiedz nam wszystko na ich temat. - zwrócił się do nieznajomego. - Jeszcze mam dwa pytania: jak często je widujesz? oraz Czy pojawiają się częściej w nocy czy za dnia? |
| | | Wasp
Liczba postów : 142 Data dołączenia : 20/11/2012
| Temat: Re: Metro Nie Sie 23, 2015 12:54 pm | |
| Opis zwierząt, sprawił że przez plecy kobiety przebiegł dreszcz. Skrzywiła się lekko z obrzydzenia, szczególnie że zaraz przypomniała jej się wizja szczurów pożerających człowieka. Teraz podrasowane o nowe, wspomniane przez bezdomnego elementy. Musiała potrząsnąć głową, ale nim zdołała coś powiedzieć, do akcji wkroczył Hank zadając pytania z szybkością karabinu maszynowego. Janet więc zamknęła głupio otwarte usta, którymi chciała zadać podobne pytania co Hank. Poprawiła włosy za ucho i wróciła do słuchania wypowiedzi staruszka. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Nie Sie 23, 2015 6:22 pm | |
| Bezdomny przeniósł wzrok na Ant-Mana, gdy ten przemówił - i od razu zmrużył lekko oczy, lecz nie w sposób podejrzliwy, nic z tych rzeczy; raczej tak, żeby po prostu lepiej go widzieć. Hm, to z kolei mogło przekładać się na jego zeznania dotyczące nocnego spotkania z tym wysokim, smukłym... Czymś. -Raz. Ja... Na własne oczy... Raz. W nocy. Kiedy nie było tu ludzi. Czasem je słychać- spojrzenie mężczyzny powędrowało w stronę tunelu, a przynajmniej jednego wejścia do niego. Tory zdążyły się już zwolnić, a spora liczba pasażerów zmierzała do wyjścia, mijając Mścicieli.
|
| | | Hawkeye Ph.D. in friends with benefits
Liczba postów : 302 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Pią Sie 28, 2015 4:05 am | |
| Clint pokiwał głową niespiesznie, kiedy bezdomny doprecyzował wielkość i wygląd szczurów, które przemieszczały się po tunelach metra czy też odbiegającymi od nich, zamkniętymi lata temu, odnogami. Dalszy opis, dotyczący wysokości budowy sylwetki, bardziej zainteresował Bartona. Nie przyćmiewał, co prawda, przerośniętych szczurów, ale z pewnością był bliższy temu, po co Mściciele tutaj się pojawili. - Nic ci nie zrobił? - zapytał. Przypominając sobie to, co widział w podziemnym klubie i zdjęcia, które zarówno jemu, jak i Wasp przedstawiono - mógłby swobodnie nazwać bezdomnego szczęściarzem. I to naprawdę dużym szczęściarzem. Hawkeye rozejrzał się po metrze, zauważając, że ludzie zaczynają się przerzedzać, a i kolejny transport opuścił już tunel, po którym powiodła ciemność. Zerknął na towarzyszy, w tym Hanka, kiedy ten się odezwał. Zauważył, jak mężczyzna zmrużył oczy. Trzeba będzie wziąć na te opisy sporą poprawkę, ale nie zmieniało to faktu, że to było o wiele więcej niż zero, czyste i okrągłe zero. - Wybieramy się tam, nie ma sensu pytać, skoro to było nocą - odezwał się Barton. - Tym bardziej, że nie ma czasu na rozmowy, bo nie wiemy jeszcze wielu innych rzeczy - dorzucił Clint, który zaraz sięgnął do spodniej kieszonki, wyciągając z niej banknot. Gotowość na zakupienie kawy w każdym miejscu, w jakim przebywał, była niemalże stuprocentowa. Łucznik wręczył bezdomnemu mężczyźnie pieniądze. - Kup sobie kawę, coś do jedzenia - zwłaszcza to pierwsze, takie ważne! - I dzięki - dorzucił po chwili. Informacje się przydadzą, mężczyzna się naje i opuści metro, w razie gdyby coś miało się wydarzyć. Przynajmniej z takiego założenia wyszedł Clint, który zaraz odbił z miejsca, kierując się do tunelu. Zerknął na Wasp i Hanka, sprawdzając tym samym, czy ci postanowili ruszyć za nim. Mieli co nieco do zrobienia. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Pią Sie 28, 2015 11:52 am | |
| Bezdomny pokręcił tylko przecząco głową na pytanie Clinta; wyglądało na to, że kimkolwiek lub czymkolwiek była ta istota, którą zobaczył w nocy - jedynie go wystraszyła, ale rzeczywiście nie zaatakowała. Być może wiązało się to z tym, że była wówczas na świeżo po urządzeniu jakiejś masakry nad powierzchnią ziemi? Najedzona, z zaspokojonym instynktem mordercy - i tak dalej... Od tego czasu mogła już zgłodnieć. Tak czy siak, mężczyzna nie wahał się przed przyjęciem pieniędzy, lecz nie mniej jednak grzecznie za nie podziękował; w jego sytuacji życiowej nieuprzejmość i niewdzięczność po prostu się nie opłacały. Bezdomny przez chwilę stał jeszcze w miejscu, odprowadzając członków Avengers wzrokiem, gdy ci kierowali się w stronę tunelu, lecz w końcu sam również ruszył z miejsca - tyle że ku schodom prowadzącym na górę. Początkowo tunel prezentował się całkiem nieźle. Był przynajmniej w miarę dobrze oświetlony, bo lampki znajdowały się w odległości może siedmiu metrów od siebie - na obu ścianach. Przejście bokiem, choć wąskie, mimo wszystko było jak najbardziej zdatne do użytku; umieszczono je jakieś półtora metra nad samymi torami. -Nie przejmujcie się szczurami, jeśli się na nie natkniecie. Powinny dać się łatwo przegonić, pewnie nawet po prostu światłem- odezwały się nagle komunikatory głosem agentki Lebiediewy.
Ostatnio zmieniony przez Loki dnia Nie Sie 30, 2015 3:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Wasp
Liczba postów : 142 Data dołączenia : 20/11/2012
| Temat: Re: Metro Pią Sie 28, 2015 5:15 pm | |
| Wasp wysłuchała wypowiedzi staruszka i musiała przyznać, że gwiazda mężczyzny zaświeciła w dobrym momencie. - Dziękujemy panu za informacje.- powiedziała pogodnie i skłoniła lekko głową kierując się za Hawkeye'm. O Ant mana się nie martwiła, bo przecież dzieckiem nie był... acz spojrzała przez ramię czy lekko szalony naukowiec nie postanowił w przypływie nagłego olśnienia skierować się w inną stronę jak trzeba. Gdy znaleźli się w tunelu skurczyła się by nie tracić czasu. Zwiedzała tunel z zainteresowaniem, ale i rosnącym napięciem. Skończyło się tym, że czuła każdą komórkę swojego ciała, a w każdym cieniu wypatrywała wysokiej, czarnej sylwetki, która ma zamiar wtopić zęby w jej szyję, by rozerwać aortę i wniknąć do układu krwionośnego by rozerwać ją na strzępy. Wyobraźnia pracowała jej na pełnych obrotach, za co szczerze jej nienawidziła w tym momencie. Głos agentki wytrącił ją z równowagi i kobieta cicho krzyknęła, by zaraz zasłonić usta rękami i rozejrzeć się w strachu jakby mogła obudzić hordy zombie. - O ile wcześniej ty nie zabijesz nas na zwał...- burknęła do komunikatora zmieszana swoim przejawem strachu. |
| | | Loki Administrator
Liczba postów : 4172 Data dołączenia : 23/05/2012
| Temat: Re: Metro Nie Sie 30, 2015 8:37 pm | |
| Póki co w pobliżu nie było jeszcze widać - ani nawet słychać - niczego przypominającego szczury, olbrzymie czy nie. Miało to sens, bo zwierzaki pewnie mimo wszystko trzymały się nieco dalej od skupisk ludności, a nie przy samym wylocie tunelu... Ale im dłużej udawało się uniknąć ich towarzystwa - tym lepiej, bo w końcu ich obecność mogłaby rozpraszać uwagę bohaterów. -W metrze nie powinniście mieć większych problemów z orientacją w terenie, tunele nie są aż tak skomplikowane, ale najlepiej trzymajcie mapy pod ręką. Śledzę waszą trasę. Z racami jeszcze się wstrzymajcie, bo potem pewnie będzie gorzej z oświetleniem. Jedna starcza na maksimum dwadzieścia minut, a w plecaku powinniście ich mieć piętnaście. Teoretycznie zapas na pięć godzin, w praktyce - może wyjść różnie- instruowała dalej przez komunikator agentka, najwyraźniej ani trochę nie przejmując się tym mini zawałem, który przypadkowo zgotowała Janet. Skoro było jeszcze stosunkowo spokojnie, to być może wypadałoby wykorzystać ten moment na poczynienie planów lub ewentualnych przygotowań - oraz ustalenie między sobą co i jak. W końcu podział obowiązków pozwalał uniknąć wchodzenia sobie w drogę w kluczowych momentach.
|
| | | Hank Pym
Liczba postów : 41 Data dołączenia : 29/11/2012
| Temat: Re: Metro Wto Wrz 01, 2015 9:22 am | |
| Hank szedł jako ostatni więc musiał się mieć na baczności, aby nikt lub nic go od tyłu nie zaszło. Wysłuchiwał wskazówek agentki ze skupieniem. Zapamiętywał wszystko co mówiła. Kiedy wspominała o tym, że światło powinno przegonić spojrzał na laskę, którą dostał przed wejściem do metra. Jednak przypomniał sobie o wskazówkach dotyczących używania jej i odrzucił tą myśl. - Proponuję zatrzymać się na chwilę i obmyślić plan działania w razie napotkania symbiontów. Obawiam się, że możemy nie mieć następnej okazji, aby to zrobić. - Propozycję skierował do swoich towarzyszy. W czasie kiedy mówił zwolnił trochę kroku. - Nawet jeśli skoro bezdomny widywał te stworzenia w nocy warto przeczekać, aż ona zajdzie zmrok. Wtedy mamy większe szanse na to, że znajdziemy to czego szukamy. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Metro | |
| |
| | | | Metro | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |