Marvel Universe: The Avengers PBF
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Sala treningowa

Go down 
+7
Quicksilver
Black Widow
Agent Coulson
Sharon Carter
Evelynn Philness
Sam
Nova
11 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Nova

Nova


Liczba postów : 86
Data dołączenia : 12/07/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Lip 12, 2012 5:33 pm

Każda placówka szkolna, militarna czy nawet badawcza posiada ów miejsce w którym każdy człowiek kochający sport odstresować może się po ciężkiej, wyczerpującej, żmudnej pracy. Tak też było oczywiście w tajnej bazie Tarczy, w której mimo wszystko agenci winni utrzymywać kondycję, a bohaterzy zwyczajnie w świecie nie mogli się zbytnio rozleniwić. Miejsce ów znajdowało się w jednym z najdalszych zakamarków placówki tuż za laboratoriami i kwaterami sypialnymi pracowników. Po przejściu przez ogromne metaliczne niestrzeżone w żaden sposób wrota żołnierz trafiał w miejsce wszelakich uciech i rozkoszy, którym dla niego była niesamowicie wyposażona siłownia. Od prawej do lewej tuż przy każdej ze ścian walały się stosy ciężarów i najróżniejszych, najnowocześniejszych przyrządów do ćwiczeń. Jednym z nich była chociażby bieżnia która imitowała nie tylko spadek jak i wzbicie terenu ale również obiekty tak płaskie jak chociażby ściany budynków, ławeczka do ćwiczeń mięśni która ciężar swój zwiększała poprzez komendy głosowe oraz kokpit strzelniczy imitujący prawdziwy zewnętrzny świat. Mało tego było tu również wiele innych rzeczy, służących do treningu sztuk walki, szermierki, łucznictwa i tym podobnych rzeczy.

Z uwagi na to iż zauważyłem dopiero teraz iż coś dzieje się w S.H.I.E.L.D post został usunięty i poddany przeróbce, bowiem głupio by było jakby podczas wszczętego alarmu Nova zamiast zainteresować się ów sytuacją by sobie ćwiczył.Jutro dodam posta nieco zmienionego, bo teraz za dużo czasu już nie mam.
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Lis 01, 2012 10:58 pm

Weszli razem do wielkiej sali treningowej S.H.I.E.L.Du. Fakt , na pierwszy rzut oka robiła wrażenie. I to spore.
-To może przebierzmy się żeby było wygodniej
Po tych słowach zniknął gdzieś na sali by za chwilę pojawić się na macie treningowej. Stał w samych spodniach dresowych (w bieliźnie oczywiście też). W dłoniach ściskał dwa kije do kendo czekając na swoją przeciwniczkę. Krzyknął na całą salę
-WALCZYMY NA PIĘŚCI, CZY NA KIJE!?
Powrót do góry Go down
Evelynn Philness

Evelynn Philness


Liczba postów : 31
Data dołączenia : 01/11/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Lis 01, 2012 11:03 pm

Fakt, sala robiła wrażenie. Eve z trudem pokonała chęć stanięcia na srodku, wgapieniea się w sufit i krzyknięcia WOW! Ale, ze tego nie zrobiła rozglądała się tylko. Po słowach Sama zniknęła na zapleczu, po czym przyszła w typowym stroju agetki, czyli w kombinezonie. Tak bylo najwygodniej.
-ja tam preferuję pięści. - powiedziała uśmiechając się delikattnie. Nie brała akurat calego asortumentu zwykle doczepianego do kombinezonu, bo po co, skoro to tylko sparing? Nie będą chyba do siebie strzelac, a na kije, no cóż, lepiej nie.
- I nie musisz się drzec na pół bazy, jestem tylko kilka metrów od ciebie. -powiedziała śmiejąc się. Zalożyła ręce na piersi i czekała na rozpoczęcie walki.
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Lis 01, 2012 11:11 pm

Robiło się coraz ciekawiej. Spojrzał spod byka na pewną siebie agentkę i uśmiechnął się z pogardą.Odrzucił dwa kije daleko za siebie i dał znak ręką
-no chodź, walczmy!
Nie wiedział czy obecna przeciwniczka posiada jakieś specjalne moce jak on, czy zawstydzi go kopiąc mu dupę, czy może to jednak Sam zadziwi są swoimi "czarami"? Stał tak cały czas ze swoim charakterystycznym półuśmiechem wlepiając gały w przeciwniczkę. A raczej jej stój. A raczej jej krą... nie, nie ,nie! Skupienie! Nie byłoby za fajnie jeśli wszyscy gadaliby o tym, że słynny chiński morderca przegrał z kobietą.
Powrót do góry Go down
Evelynn Philness

Evelynn Philness


Liczba postów : 31
Data dołączenia : 01/11/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pią Lis 02, 2012 6:13 am

Pozjemy - zobaczymy. Nie znala jego mocy ani zdolności, więc hm... Jesli okaze się, ze strzela z ręki ogniem, to będzie do dupy. Ale zobaczymy. A więc pierwszy ruch pozostawia jej. No, nie będą się sprzeczać, kto ma zacząć chyba. Od czego by tu zacząć...
Po krótkim zastanowieniu się, które przeciwnik wykorzystał na, no cóż, gapienie się na nią, na sprincie podbiegła do Sama, przypadła do ziemi i zwlaiła go z nóg. Szczerze mówiąc w walkach sparingowych jej doświadczenie no cóż, pozostawiało wiele do życzenia. W Rosji nikt nie pytal czy chce ćwiczyć, tylko dawał zlecenie. W Polsce tak samo, więc cóż... Ale chyba nie bedzie tak źle. Trzeba tylko uwazac, zeby nie przesadzić
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Sob Lis 03, 2012 3:20 pm

Szybka z niej bestia, zaatakowała już więc czas na walkę. Powaliła go na ziemię jednak szybko wstał wykonując tzw. "sprężynkę". Od razu po powstaniu odskoczył do tyłu na wszelki wypadek przed następnym atakiem. Jednak jeszcze nie zaatakował, czekał na inne możliwości przeciwniczki. Wolał z początku zostać w obronie i ją sprawdzić niż żeby później zaskoczyła go jakimś, nie daj Boże, śmiertelnym ciosem. Lekko ugiął nogi i zrobił karę małych kroków w prawo obserwując Eve i czekając na jej następny ruch z tajemniczym uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Evelynn Philness

Evelynn Philness


Liczba postów : 31
Data dołączenia : 01/11/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Sob Lis 03, 2012 5:57 pm

W sumie to była przygotowana na to, że Sam się odwdzięczy, a tu proszę... Odskoczył i zaczyna ją okrążać. No cóż, no to się pokręcimy. Jego kolejka, ze tak to Eve ujmie. Co prawda przy prawdziwej walce nie krążyłaby wokól przeciwnika, ale tym razem tak zrobi. Chce zobaczyć co tez na to powie Sam. Usmiechnęła sie delikatnie i zaczęła się obkręcac tak, zeby miec Sama z przodu, a nie za plecami. Co to to nie, nie da się zajść od tyłu.
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Nie Lis 04, 2012 6:32 pm

A więc czekała na jego atak... No cóż, w końcu będą razem pracować więc jednak zapozna ją ze swoimi mocami. Spojrzał jej prosto w oczy i uśmiechnął się drapiąc pod dolną wargą by następnie... zniknąć. Od razu pojawił się za nią i z uśmiechem na twarzy wyszeptał do jej ucha krótkie
-bu
by następnie podskoczyć i odbić się nogami od jej pleców przy okazji powalając ją na ziemię. Wykonał salto i gładko wylądował jednak z troską na twarzy, bowiem nie miał zielonego pojęcia jak walczyć z Eve w sparingu, a nie chciał jej "uszkodzić".
Powrót do góry Go down
Evelynn Philness

Evelynn Philness


Liczba postów : 31
Data dołączenia : 01/11/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Nie Lis 04, 2012 7:50 pm

Dobra, punkt dla niego. tego się nie spodziewała. W sumie nie zdażyła się nawet odwrócić, kiedy usłyszała za soba ciche 'bu', a następnie coś łagodnie mówiąc rabło jej w plecy. Glebła ładnie, ale szybko sie podniosła, namierzyła Sama, podbiegła i zasadziła mu kopniaka w brzuch z półobrotu. Po czym odsunęła sie i patrzyła na reakcję. W sumie to zastanawiała się czy nie dołożyła za mocno, ale chyba ktos taki jak on nie powinien upaść, zwinąć się w klębek i poryczeć. Chyba, ze mylnie go osądziła, w co wątpi. A co do jego możliwości... przynajmniej miała świadomość, że za pare sekund, ba za pare setnych sekundy Sam może pojawić się za nią i spuscić jej niezłe manto. Teleportacja, albo nad świetlna szybkosć - ktoś musiał się nieźle na nim wyżywać w laboratorium... Chyba, ze natura umie stworzyć takie coś.
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Nie Lis 04, 2012 8:03 pm

Zaskakująca z niej kobieta, widać, że umie walczyć. W sumie cieszy go to, nie potrzebnie się martwił. Przyjął dość mocnego kopniaka, po którym jednak trochę się skulił i upał na jedno kolano ale mimo wszystko szybko stanął na równe nogi.
-niezła jesteś... w każdym tego słowa znaczeniu
Zaśmiał się przez chwilę podskakując w miejscu by za chwilę wybić się do przodu, lekko w prawą stronę, a następnie odbił się mocno od ziemi, tym razem w lewo by na koniec wymierzyć potężnego kopniaka pod żebra przeciwniczki. Gładko wylądował na obie stopy, następnie od razu kucnął i w parterze podciął Eve kopniakiem z obrotu. Wiedział, że rudowłosa umie walczyć więc chyba nie pogniewa się jeśli przejdą do ostrzejszej walki.
Powrót do góry Go down
Evelynn Philness

Evelynn Philness


Liczba postów : 31
Data dołączenia : 01/11/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Nie Lis 04, 2012 8:12 pm

Więc podnosimy obroty? No, tak można wywnioskowac z tego, ze chwilę po tym, jak Sam dostał od niej, Eve dostała w żebra, po czym została podcieta. Sprytnie. po kopniaku automatycznie się skuliła, a podcięcie wykorzystała. Założyła Samowi nogi na głowe i przerzuciła go nad sobą po czym szybko wstała i przyjęła pozycję pozwalajaca na ewentualną obronę.
-Ty też jesteś niezły. - powiedziała i uśmiechnęła się czekając na następny ruch Sama. Starała się go obserwować, ale w sumie to nie za wiele da przy jego umiejęnościach. Trzeba by było miec jakieś zdolności przewidywania, żeby byc całkowicie pewnym co też zrobi. A, niestety, Eve takowych umiejętności nie posiada. Więc trzeba grać na instynkt i tyle.
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Nie Lis 04, 2012 8:48 pm

No i refleks też ma dobry. Po sprytnym kontrataku szybko wstał i przejechał ręką po ustach kolejny raz uśmiechając się. Zauważył, że przyjęła pozycję obronną więc wyprostował się zaciskając pięści i cały czas obserwując przeciwniczkę gdy nagle zniknął kolejny już raz jej z oczu na dłuższą chwilę i... całkowicie zniknął, nie było go nigdzie wokół niej. Ciekawe jak zareaguje na tą zmyłkę... Nagle pojawił się obok niej i szybko, z rozbiegu złapał ją i podniósł do góry by tak przebiec z nią parę metrów, a następnie podskoczył i obrócił się w powietrzu by rzucić ją o ziemię (swoją drogą była to jego ulubiona czynność podczas walk, na początku jego "kariery" z mocami). Wylądował na niej i w parterze od razu obezwładnił ją żeby nie mogła wykonać żadnego ruchu.
Powrót do góry Go down
Evelynn Philness

Evelynn Philness


Liczba postów : 31
Data dołączenia : 01/11/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pon Lis 05, 2012 1:59 pm

Refleks refleksem, ale niewiele to daje, gdy ktoś znika ci z oczu. Gdy Sam zniknąl ona zaczęła sie obracać patrząc, gdzie też się pojawi. Chociaż wiedziała, ze nic to nie da. W sumie nie zdążyła nic zrobić, zeby powstrzymac Sama przed obezwładnieniem. Super. Dobrze, ze to sparing.
- O ty chamie... - Mruknęła z usmiechem. Oczywiście próbowała sie wyrywać, ale chyba nie specjalnie to pomoże. Cóż, trzeba było wcześniej pomyśleć o takim ruchu, teraz ryczeć nie będzie z własnej glupoty... A z resztą chyba nawet jeśli by go zwiazała to i tak by sie gdzieś ulotnił. Nie wie, nie zna jego możliwości. W każdym bądź razie próbować zawsze można. Jesli Sam liczył, ze potulnie będzie lezała to sie troszeczkę mylił. po chwili szarpaniny zegarek na ręce zaczął jej pikac.
-Kurde, musze lecieć.... Policji uznała, ze jakiś koleś nie obejdzie się bez obstawy Tarczy. - Wywróciła oczami. Świadek koronny. Policja jest aż tak nieudolna, ze nawet zwykłego obywatela chronić nie umie?
-Zejdziesz łaskawie ze mnie? - Spytała uśmiechając się uroczo, a keidy wreszcie mogła wstała. - Jeszcze dokończymy ta walkę. - Poweidziała i znikneła w szatni. po chwli wyszła z powrotem. Ubrana tak samo, tylko, że wzięła kilka "zabaweczek". Na wszelki wypadek.
- Do zobaczenia. - Powiedziała i wyszła z bazy.

// Przy opuszczaniu tematu dodawaj [z/t] - tak będzie jaśniej. Poza tym... W tak krótkim poście samych zaznaczanych błędów jest osiemnaście. Te czerwone podkreślenia coś znaczą...
~ Loki
Powrót do góry Go down
Sam

Sam


Liczba postów : 20
Data dołączenia : 30/10/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pon Lis 05, 2012 8:13 pm

No cóż, nie można powiedzieć ale satysfakcję z wygranej to on miał. No bo czemu się dziwić? Lubi wygrywać. Chwilę po zniknięciu Eve w szatni, sam udał się do swojej i po chwili wyszedł z niej przebrany w... swój "roboczy" płaszcz. Rozejrzał się jeszcze po sali i nałożył maskę na twarz przykrywaając głowę kapturem. Zaczął powoli i spokojnym krokiem iść w stronę drzwi. Kontem oka jeszcze spojrzał na matę na której przed chwilą stoczył walkę. Doszedł już do drzwi i wyciągnął rękę w stronę klamki by nagle po prostu zniknąć i pojawić się w innym, tylko jemu znanym miejscu....

[z/t]
Powrót do góry Go down
Nova

Nova


Liczba postów : 86
Data dołączenia : 12/07/2012

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Sob Lis 17, 2012 7:17 pm

THEME

Wieki minęły od kiedy ktokolwiek odwiedzał to miejsce. Prawdę powiedziawszy tak mała sala treningowa w owej placówce raczej nie cieszyła się zbyt dużą popularnością. Agenci Tarczy, superbohaterowie i inne typy powiązane z ów organizacją miały ważniejsze rzeczy na głowie, a treningu wystarczającego dla ciała choć może nie koniecznie zdrowia dostarczały im misje. Richard jednakże był inny, za dnia normalny człowiek no może nie do końca, problemy z głową, dziwne brzęczenie w uszach i natrętny głos Xandarskiej SI sprawiały iż co niektórzy wziąć go mogli za obłąkanego. Tym bardziej gdy podczas samotnej przechadzki, w ciemnym zaułku, toalecie czy przy stole mówił sam do siebie, no może nie zupełnie ale tak przynajmniej wyglądać winno to oczami osób postronnych, tak zwanych obserwatorów o niewielkich móżdżkach z małym pojęciem odnośnie tego jakże wielkiego wszechświata.
Przemierzając powolnym wręcz, że ospałym krokiem szerokie korytarze tajnej placówki. Odziany w dresowe spodnie sam podkoszulek i przewiązane w dłoniach jak i nadgarstkach bandaże Richard przygotowany był już na trening i może nie tyle mentalnie co z całą pewnością fizycznie. Głośno ziewając i mrużąc zaropiałymi oczami omal co nie trzasnął po drodze jednej z agentko badaczek, jednakże jakimś cudem i dzięki ostrzeżeniu zasłyszanemu w małej główce wyminął ją zwinnym pół piruetem i kłaniając się delikatnie w geście przeprosin obrócił się z powrotem na prawej pięcie i ruszył dalej.
Minęło niewiele niż kilka minut od owego wydarzenia nim dotarł na miejsce. Stojąc przed niestrzeżonymi, zwykłymi choć masywnymi metalowymi drzwiami, przystawił prawą dłoń do ściennego przełącznika bądź czytnika linii papilarnych, wielkości dłoni czy czego to tam ludzie w ów współczesnych czasach nie wymyślili. Po czym gdy wrota zazgrzytały, podłoga zatrzepotała, a w włosach jego czuć było delikatny podmuch wiatru ruszył dalej przekraczając próg zacnej sali treningowej.
- Przydałaby się muzyka... -
Odparł pod nosem, lecz nie sam do siebie, a po chwili w sali rozbrzmiał dźwięk muzyki puszczony z rozstawionych po kontach głośników. Był to oczywiście jego ulubiony kawałek Kiss "When Lightning Strikes" który jego zdaniem idealnie współgrał z jego ukrytą, wspaniałą i niezwyciężoną drugą osobowością. W każdym razie chwile samozachwytu jakie aktualnie przechodził raz dwa odeszły w zapomnienie gdy rozpoczął codzienną rozgrzewkę. Kilka podskoków, skłonów, wymachów rękoma to w lewo to w prawo, przysiadów, pompek itp, itd. Minęło z kilkanaście ładnych minut nim skończył i podszedł do przewieszonego na ścianie worka. Szczerze to w dzisiejszych czasach chyba tylko on i Rogers korzystali jeszcze z tego przestarzałego oprzyrządowania ale kto by się tym martwił.
Przyjmując pozycję na wprost skóry wypchanej twardym i ubitym piachem Rich wykonał kilka uników, po czym posłał w jej stronę szybki lewy prosty, który zaskoczyć mógłby nawet najwyśmienitszego boksera. Kolejny prosty, delikatny odskok i prawy sierp, krótka wymiana ciosów z przeciwnikiem który nigdy nie odda i powtórka z rozrywki z grającym w tle utworem któremu chyba ktoś zapuścił pętle.

[zt]

Powrót do góry Go down
Sharon Carter

Sharon Carter


Liczba postów : 70
Data dołączenia : 31/03/2014

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Wto Kwi 08, 2014 8:45 pm

Smukłe palce wstukały hasło na podświetlanym, szklanym panelu, co uruchomiło drzwi do sali treningowej. Nowoczesne pomieszczenie składało się z kilkunastu segmentów, które miały za zadanie umożliwić szpiegom rozwój umiejętności w każdej dziedzinie. Sterylność, a ponad to metaliczno-białe barwy osaczały, aczkolwiek jednocześnie umożliwiały skupienie na pracy. Technologia S.H.I.E.L.D wyciągnięta z iście futurystycznych filmów science fiction dawała szerokie pole do popisu.
Odetchnęła cicho z ulgą, lustrując pustą salę, gdyż preferowała ćwiczenia w samotności. Dlatego pojawiała się w owym miejscu późną porą, a dodatkowo miała do dyspozycji każdy sprzęt na wyłączność. Zrzuciła czarny, elastyczny oraz wytrzymały kostium, w którym jeździła - motorem - ukochaną Hondą R1, a następnie założyła jednoczęściowy, biały kombinezon przeznaczony do wykonywania ćwiczeń. Wyszła z szatni, żeby skierować się ku jednemu z najbliższych segmentów. Zebrała miodowe pukle w wysoką kitkę, po czym wybrała program na panelu: tunele przeszkód; broń: kłująca i sieczna. Weszła do szklanego pomieszczenia, drzwi się zamknęły, a niezliczone pomarańczowe wiązki światła przecięły powietrze w różnych punktach sali. Wyciągnęła dwa średnie topory wbite w słup i obróciła je w dłoniach wokół ich osi.
Jeden, dwa, trzy..
Zmaterializowały się cztery twory humanoidalne, oczywiście, za sprawą wiązek nieustannie zmieniających rozmieszczenie. Zgrabnym piruetem na koniuszkach palców prawej nogi uniknęła ataku, a jednocześnie gładkim cięciem dolnym wyeliminowała jednego przeciwnika. Uniknęła szarży ciosów z dwóch stron, poprzez odskoczenie w lewą stronę, gdzie zaatakowała kolejny cel.
Cięcie, unik, cięcie, unik..
Dyszała coraz głośniej, a bolesne pulsowanie w lewym ramieniu intensywniej dawało się we znaki. Ignorowała wszelkie uszczerbki fizyczne do czasu, aż karetka na sygnale wywoziła ją do prywatnej kliniki z mieszkania w środku nocy. Odziedziczona po Peggy wytrwałość miała wady i zalety, choćby walka na polu bitewnym do ostatniego tchu. Aut cum scuto, aut in scuto! Powinna poświęcać więcej czasu na przegląd motoru - nauczka na przyszłość. Lata robią swoje, a ciężki stan cioci z dnia na dzień się pogarsza. Dziewczyna nie ma czasu porządnie się wyspać, bo noce spędzą w szpitalu w obawie, że może stracić ową bliską osobę bez pożegnania. Drganie kierownicy, niewyrobienie się na ostrym zakręcie przed ciągiem samochodów i stłuczka. Grunt, że szybko z głowy nie wypadnie jej scena kilka minut po zaistniałym wypadku, a mianowicie bluzgający mężczyzna i jego skonfundowany wyraz twarzy po zdjęciu przez Sharon kasku.
Powrót do góry Go down
Agent Coulson

Agent Coulson


Liczba postów : 91
Data dołączenia : 04/07/2013

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Kwi 10, 2014 2:21 pm

Phil nie był jakoś specjalnie z nikim umówiony, ale szwendał się po bazie w nadziei, że coś do roboty się dla niego znajdzie. Od czasu Thaiti dostawał same lekkie zlecenia, jak sprawdzenie nieobecności agenta czy oszacowanie dziewczyny, która shakowała SHIELD. Oba zadania były... cóż, nudne. I o ile nudne wcale nie oznacza złe, to czasami jednak chciałoby się zrobić coś... więcej. Ale Fury każe, Coulson musi, więc nie narzekał... otwarcie.

Przechodząc od pokoju do pokoju zauważył, że jedna z sal treningowych jest obecnie używana. Postanowił zatrzymać się przy niej i przyjrzeć ćwiczącej osobie. Może odkryje nowy talent. Może będzie miał o czym poinformować Fury'ego. Może...

Ach. Agentka 13 na pewno nie potrzebowała rekomendacji. Phil uśmiechnął się kącikami ust, przyglądając się, jak Agentka radzi sobie podczas treningu. Analizując jej ruchy spostrzegł, że uważa na swoje lewe ramię. Czyli być może próbowała wrócić do swojej formy, przyzwyczaić je do walki. Czekał, przyglądając się, jak jej pójdzie.
Powrót do góry Go down
Sharon Carter

Sharon Carter


Liczba postów : 70
Data dołączenia : 31/03/2014

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Kwi 10, 2014 4:24 pm

Umiejętne posługiwanie się bronią, znajomość sztuk walki tudzież odpowiedni sprzęt nie gwarantowały sukcesu, albowiem wszystko zależało od harmonii z ciałem oraz współpracy ze zmysłami. Zaufałbyś wyłącznie słuchowi? Nie jestem głupi. Nie bezpodstawnie stosuje się na szkoleniach agentów walkę z opaską na oczach, ponieważ podczas - przykładowo - awarii prądu połączonej z zamachem na samolot ograniczą nas wymienione utrudnienia, a trzeba się bronić.
Przymknęła powieki, parując gładko wymierzony przez napastnika cios skrzyżowanymi toporami, a następnie zawirowała w powietrzu odskakując.
Walka z humanoidalnymi tworami nie satysfakcjonowała kobiety, a nawet pokuszę się o stwierdzenie - męczyła i drażniła. Przyjemnie pojedynkuje się z nieznajomymi przeciwnikami o masie przekraczającej setkę, albowiem wspomniany typ ludzi stosował taktykę rąb na oślep. Zero akrobacji, miękkich uników oraz długich skoków. Z takim można się podroczyć, a nie z wielkim wysiłkiem uchodzić spod podstawowych cięć.
Jeden przeciwnik biegł z przodu wprost na nią, natomiast drugi z tyłu z równie sporą prędkością. Cisnęła toporem w głowę pierwszego napastnika, a następnie rzuciła się w jego stronę, odbiła nogą od okolic klatki piersiowej,  pchając go jednocześnie na podłogę. Wywinęła salto w powietrzu do tyłu, przelatując nad głową drugiego atakującego, po czym poderżnęła mu gardło toporem.
Naturalnie, ciężko było wykonać zastosowany manewr, jednakże nie przewidziała utraty całej energii organizmu. Prawdopodobnie dopadła ją gorączka związana z uszkodzeniem ręki, która w trakcie ataku osunęła się na broni, co skutkowało przeszywającym bólem w całej długości ramienia. Syknęła głośno wyczerpana, mrugając intensywnie, gdyż mroczki stanęły jej przed oczami. Powalone humanoidalne twory usunięto, a w ich miejsce pojawili się kolejni.
- Cholera. - Szepnęła, rozglądając się nerwowo po pomieszczeniu za najbliższym słupem z uzbrojeniem. Zaprogramowała dzisiejsze ćwiczenia na trzy godziny bez przerwy, więc nie miała wyboru, bo musiała walczyć do końca.
Powrót do góry Go down
Agent Coulson

Agent Coulson


Liczba postów : 91
Data dołączenia : 04/07/2013

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pią Kwi 11, 2014 4:35 pm

Przyglądał się, jak dziewczyna wręcz książkowo unicestwia przeciwników. Na filmikach instruktażowych dla kandydatów do SHIELD są właśnie takie osoby, jak ona - pewne siebie, działające szybko, korzystające zarówno z instynktu, jak i doświadczenia zdobytego chociażby z treningów - chociaż w przypadku Agentki 13 Coulson wie, że doświadczenie pochodzi też z odbytych misji.

Ostatni ruch agentki był prawidłową, płynną akrobacją, której Phil niestety już nie mógł wykonać, ale potrafił ocenić. I pomimo tego, że lądowanie miała znakomite, Agentka 13 nie wyglądała w pełni sprawną do kontynuowania ćwiczenia. Zmarszczył brwi, ale nie zdecydował się przerwać. Weszła tam na swoją pełną odpowiedzialność, a program wie doskonale, że dogłębnie ranić ani zabijać uczestników nie może.
Powrót do góry Go down
Sharon Carter

Sharon Carter


Liczba postów : 70
Data dołączenia : 31/03/2014

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pon Kwi 14, 2014 5:32 pm

Szarpnęła gwałtownie ręką, szczękając zębami ze złości. Ograniczająca niemoc wynikająca z fizycznej słabości doprowadzała Sharon do szału. Warto wspomnieć, że uchodzi za oazę spokoju w salonowym towarzystwie. Natomiast współpracujący z nią agenci mają nieco inne zdanie na temat usposobienia kobiety. Wybuchy agresji mają swoje pozytywy, albowiem adrenalina podskakuje, a efektywność walki zwiększa się dwukrotnie.
Zamachnęła żwawo toporem, żeby wbić go w stojący daleko za nią słup. Umknęła ataku humanoidalnego tworu poprzez przewrotkę na zdrowym ramieniu. Wyciągnęła cztery niewielkie, choć ostre sztylety uszkodzoną ręką, a zdrową zamierzała eliminować przeciwników. Zapomniała o pulsującym bólu, a skupiła na atakowaniu w amoku. Wymierzona broń świsnęła w powietrzu, a tworów z czasem ubywało.
Korzystając z kilkusekundowej przerwy, oparła się dłonią o szklaną ścianę i otarła mokre kosmyki z czoła. Przezroczysta powierzchnia umożliwiła Carter zobaczenie słynnego agenta Coulson'a, który prawdopodobnie śledził jej poczynania w sali treningowej. Skinęła ku niemu głową - z grzeczności oraz w celu pokazania szacunku wyższemu rangą agentowi - a następnie wróciła do ćwiczeń. Wykrzywiła usta w grymasie, wodząc wzrokiem po pomieszczeniu. Korzystając z obecności mężczyzny powinna wykazać się na polu walki oryginalnym stylem, a nie ledwo unikać ciosów przez uszczerbek fizyczny. Ludzie S.H.I.E.L.D wykrwawiają się w skutek braku kończyn, a kontynuują misję. Westchnęła zrezygnowana, a ponad to zmęczona i kopniakiem z półobrotu pozbawiła głowy ostatniego przeciwnika. Naderwane ścięgno dawało się we znaki, jednakże Sharon zaciskała dzielnie usta, żeby nie pokazywać słabości przed Coulson'em. Program dobiegł końca, a drzwi automatycznie się otworzyły. Wciągnęła przez nos powietrze z głośnym świstem, wychodząc i zaciskając zdrową dłoń w pięść.  
- Dobry wieczór. - Rzuciła na tyle głośno, żeby mężczyzna ją usłyszał. Ściągnęła ręcznik z szafki, a następnie zaczęła ocierać nim twarz.
Powrót do góry Go down
Agent Coulson

Agent Coulson


Liczba postów : 91
Data dołączenia : 04/07/2013

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Wto Kwi 15, 2014 4:01 pm

Z jeszcze większą uwagą przyglądał się agentce, ale widząc jej determinację, zdecydował się nie wyłączać symulacji nawet mimo tego, że wyraźnie nie była w pełni sił i miała fizyczne problemy z ręką. Podziwiał - bo nie ma na to innego słowa - podziwiał jej ruchy, bo wykorzystywała swoje słabości tak, żeby nie sprawiały jej problemów, a nawet przynosiły korzyść. Kiedy go zauważyła, również kiwnął jej głową, uśmiechając się lekko, jak to on potrafił.

Z lekkim rozbawieniem zauważył, że starania Agentki 13 przybrały na sile. I zwiększyła się jej efektywność. Pokiwał sam sobie głową - dobra motywacja może zdziałać cuda, a jeśli on taką motywację swoją osobą wyzwalał, to w sumie mógłby przychodzić częściej na losowe treningi agentów.

- Witaj - odparł, kiedy kobieta zaczęła się wycierać po intensywnym treningu. - Na ramię będzie potrzebny lód, co? Nie wyglądało na całkiem zdrowe.


Ostatnio zmieniony przez Agent Coulson dnia Czw Kwi 17, 2014 3:18 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Sharon Carter

Sharon Carter


Liczba postów : 70
Data dołączenia : 31/03/2014

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Wto Kwi 15, 2014 6:04 pm

Zdjęła gumkę z falowanych włosów miodowej barwy, a następnie przeczesała je smukłymi palcami zdrowej dłoni. Wilgoć jeszcze bardziej je skręciła, aczkolwiek wciąż dodawały kobiecie uroku - chluba Sharon.
- Ramię? To tylko zwichnięcie. - Pocieszny wyraz twarzy agenta mimowolnie wywołał na jej ustach uśmiech. Oddychała ciężko, a na uszkodzoną rękę rzeczywiście przydałby się nie tyle zimny okład, co usztywniający opatrunek. Przetarła jeszcze raz twarz ręcznikiem, po czym chwyciła bidon z napojem izotonicznym, żeby zaspokoić palące pragnienie.
- Mogę wiedzieć co Pana sprowadza tu o tej porze? - Zapytała łagodnym tonem  głosu, bo nie zamierzała na wstępie urazić nietaktownym zachowaniem mężczyzny. Zależało jej na kontynuowaniu rozmowy, albowiem nie każda osoba pracująca w agencji miała prawo zawracać głowę agentowi z poziomu ósmego, a w dodatku sławnemu Phil'owi Coulson'owi. O jego zasługach dla S.H.I.E.L.D - przede wszystkim bitwa w Nowym Jorku - uczą się na każdym wydziale w akademii dla przyszłych agentów. Sama Carter nie odmówiłaby dołączenia do drużyny owego mężczyzny, jednakże pracę w składzie przekraczającym trzy osoby wykonywała z oporem - maksymalnie kilka miesięcy. Kwestia zaufania? Trudno całkowicie obdarzyć nim jedną osobę, a co dopiero grupę. Wada nie jednego agenta, a na dodatek organizacja, w której pracowali zatajała przed nimi wystarczającą ilość informacji, więc trudno się dziwić, że zawsze mają się na baczności. Na pierwszym miejscu znajdowało się tajemnicze zniknięcie Coulson'a oraz jego magiczne uzdrowienie po ataku, którego żadna żyjąca na Ziemi istota nie miała prawa przeżyć.
Powrót do góry Go down
Agent Coulson

Agent Coulson


Liczba postów : 91
Data dołączenia : 04/07/2013

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Czw Kwi 17, 2014 3:47 pm

Phil spojrzał na "tylko zwichnięcie" z uniesioną brwią, ale nie wykazał jej tego kłamstwa - "tylko", akurat.

- Tym bardziej, lód na zwichnięcie pomoże. Nawet jeśli nie jest takie świeże, a ma już parę dni czy godzin - powiedział beztroskim tonem i nawet uśmiechnął się szerzej do niej. Może jak w końcu zaboli mocniej, to go posłucha, ale teraz nie miał zamiaru zmuszać jej do niczego ani rozkazywać udania się do lekarzy. Jej ciało, jej zdrowie, a była dorosłą kobietą i doświadczoną agentką, więc mogła sama decydować i sama wiedziała, co dla niej najlepsze.

Phil kiedyś też był taki uparty. Zwłaszcza na początku, jako wyrostek ledwo co z liceum, zwerbowany przez Fury'ego, jeden z najmłodszych wśród kadetów. Musiał się wtedy pokazać, że może, że da radę, że co z tego, że inni są starsi. On jest lepszy.

- Przechadzałem się - zaczął, nie idąc głębiej w przeszłość - i szukałem rozrywki. Znalazłem ją. - Uśmiech mu nie zmalał, ale przechylił głowę, przyglądając się Agentce 13.
Powrót do góry Go down
Sharon Carter

Sharon Carter


Liczba postów : 70
Data dołączenia : 31/03/2014

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pią Kwi 18, 2014 12:59 am

Chwyciła się za bark, naciskając delikatnie miejsce pod wystającym obojczykiem, którego zarys uwidocznił się na tle białego kostiumu. Usta kobiety wygięły się w grymasie, albowiem bolesne ukłucia intensywniej dawały się we znaki. Ponad to żałowała, że nie będzie mogła jeszcze odwiedzić strzelnicy, bo po pierwsze nie planowała szybkiego powrotu do pustego mieszkania, a po drugie dla czystej rozrywki. Celność miała wyćwiczoną - może nie do perfekcji -, a do obiektu trafiała z odległości 1000 metrów. Potrzebowała do życia ciszy przerywanej brzęczeniem lampy na suficie, odgłosu trafiającego w tarczę pocisku oraz wszechogarniającej ciemności. Naturalnie, lepiej odprężała się przy zgaszonym świetle.
- Ma Pan rację. - Kiwnęła głową na potwierdzenie słów Coulson'a. - Tylko zwichnięcie może przekształcić się w poważniejszy uraz. - Pełne ciepła spojrzenie o nieokreślonej błękitnej barwie lustrowało twarz mężczyzny. Uprzejmy stosunek rozluźnił napiętą Carter.
Ostatnio zaczęła dostrzegać samotność, która towarzyszyła jej od momentu wcielenia w szeregi S.H.I.E.L.D, albowiem za bardzo pochłonęła ją wieloletnia praca, żeby zwróciła na to uwagę. Utrzymywała pozytywne relacje ze współpracującymi agentami, jednakże wciąż zależało jej wyłącznie na doskonaleniu umiejętności. Wygórowane ambicje? Pocieszała zapłakane koleżanki, przeżywające co rusz kolejne kryzysy sercowe, odtrącała nachalnych adoratorów po pierwszej randce, utrzymywała kontakt z rodziną, a zwłaszcza z ciocią Peggy, choć podczas wykonywania owych prozaicznych czynności wciąż krążyła myślami wokół agencji.
- Miło mi to słyszeć. - Chwilę potrwało zanim ze spokojem wyrzuciła z siebie słowa. Poranny wypadek, zwichnięty bark oraz komplementy z ust słynnego agenta z poziomu ósmego - bogaty w doznania dzień.
- Panie Coulson, nie chciałby mi Pan towarzyszyć w pomieszczeniu medycznym ? - Uniosła zagadkowo kącik ust ku górze. Prawdę powiedziawszy wspomnianą salę widziała ze dwa razy w życiu, a ponad to o tak późnej porze służba przysypiała w kantorkach. Proszenie owych ludzi o pomoc wiązałoby się z konsekwencjami w postaci wyolbrzymionych plotek rozniesionych po całej bazie S.H.I.E.L.D, a Carter potrzebowała dodatkowej osoby do możliwego założenia opatrunku.
Powrót do góry Go down
Agent Coulson

Agent Coulson


Liczba postów : 91
Data dołączenia : 04/07/2013

Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1Pią Kwi 18, 2014 2:32 pm

Pokiwał głową, rozbawiony i jednocześnie zaskoczony - nie miał wcześniej przyjemności rozmawiać z Agentką 13, a teraz, kiedy jego status ("Agent Coulson: żywy") był znanym faktem również dla agentów z niższych poziomów, nie musiał się "kryć" i dzięki temu, cóż, poznawał nowych ludzi.

- Z chęcią się przejdę, Agentko, z chęcią się przejdę. - Nie zapytał, skąd zna jego nazwisko. Nie to, że miał wielkie ego, ale po wydarzeniach z ataku Lokiego na Nowy Jork praktycznie każdy agent musiał zapoznać się z wydarzeniami tego dnia i, cóż, on sam grał tam dużą rolę.

Skierował się najpierw do niej, odwzajemniając zawadiacki uśmieszek. Kiedy się z nią zrównał i zaczęli iść, zaoferował jej swoje ramię.

- Dawno ta ręka dokucza? Czy nie jest to stare zwichnięcie? - zapytał nonszalancko, przypatrując się jej ciekawy, co też odpowie i czy będzie próbowała wmówić mu, że dopiero co się jej przydarzyło.

[z/t z tematu dla obojga, możesz założyć temat z pomieszczeniem medycznym i tam też odpisać~]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sala treningowa Empty
PisanieTemat: Re: Sala treningowa   Sala treningowa Icon_minitime1

Powrót do góry Go down
 
Sala treningowa
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Sala treningowa
» Sala treningowa
» Sala treningowa
» Sala treningowa Hydry
» Sala treningowa; anulowana sesja

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvel Universe: The Avengers PBF :: Midgard :: Stany Zjednoczone Ameryki :: Tajna baza S.H.I.E.L.D.-
Skocz do: